wielka tajemnica Hollyleaf Redberry
pewnego dnia poszedłem na spacer. Na tym spacerze zobaczyłem krzak, który widziałem wcześniej, tylko tym razem miał tyle szkarłatnych jagód na nim roślina wyglądała jak nadgorliwy ojciec udekorował go na swój sąsiedzki Konkurs Świąteczny. Zatrzymałem się i spojrzałem. Jagody były tak Świetliste, że prawie świeciły od wewnątrz.
ale były czerwone, a czerwone jagody mają zły nawyk bycia toksycznymi w Ameryce Północnej. Zostawiłem ich samych i poszedłem dalej.
coś mnie swędzi z tyłu głowy. Mam niezwykle dobrą pamięć do wzorów i zdjęć, co dobrze mi służy jako zbieracz. I wiedziałem, po prostu wiedziałem, że widziałem tę roślinę w jednej z moich książek o roślinach jadalnych. Ale nie mogłem tego umieścić mentalnie. Wróciłem do krzaka i spojrzałem na niego ponownie, Tym razem z myślą o przypomnieniu sobie jego drobnych szczegółów.
Po powrocie do domu otworzyłem swoje książki. Huh. Nic. Może internet mógłby pomóc. Ale jak go znaleźć? Krzak miał czerwone jagody i małe liście, które wyglądały jak ostrokrzew. Więc wpisałem ” holly leaf red berry.”I okazało się, że krzak jest rzeczywiście nazywany holyleaf redberry. Wyobraź sobie.
moje następne poszukiwania są zawsze po to, aby dodać terminy „jadalne” i „toksyczne” do rośliny. I tu robi się dziwnie. Oba wypadły. Co więcej, poszukiwania tego, co wydawało się być łacińską nazwą rośliny, Rhamnus ilicifolia, okazały się mało cenne ani na temat przydatności, ani toksyczności tej rośliny. W końcu znalazłem odniesienie do tego, że jest jadalny.
wróciłem do krzaka i zerwałem jagodę. Smakowało mi to na końcu języka, podobnie jak wiele robię z nieznanymi jagodami. Jeśli smak jest gorzki lub nieprzyjemny, jagoda będzie niedojrzała lub wręcz toksyczna. Potem wszystko wypluwasz. Ta jagoda była miękka, trochę lepka i miała dwa duże nasiona w środku. Zmiażdżyłem go o dach moich ust i od razu dostałem hit słodyczy. Dobry znak. Następnie hit wiśni, a następnie posmak jak cynamon. Bardzo dobry znak. Mimo to, wypluwam jagody dla bezpieczeństwa. Ale na wszelki wypadek wybrałem mały słoik pełen do domu.
powrót do badań. Jedną z rzeczy, które robi każdy porządny zbieracz w obliczu nowej rośliny, jest sprawdzenie u Indian. Jeśli ludzie, którzy przybyli tu pierwsi — i byli tu przez 10 000 lat zanim się pojawiliśmy-nigdy nie używali rośliny, możesz być cholernie pewien, że coś jest z nią nie tak.
na szczęście istnieje kilka rdzennych amerykańskich baz etnobotanicznych online, w tym ta doskonała z University of Michigan.
co dziwne, poszukiwania R. ilicifolia dowiodły jedynie, że Indianie używali kory do leczenia reumatyzmu. Żadnych wieści o jagodach. Huh. Szukanie za szukaniem, w miejscach takich jak Podręcznik Jepsona, baza danych USDA i inne, okazało się mało lub nic na tej roślinie.
teraz zacząłem się denerwować. Ale robiłem „słodki test” na jagodach z językiem przez ponad 30 lat i zawsze działało. Czy może być toksyczna jagoda, która jest również słodka? Musi być jakieś wyjaśnienie.
Więcej poszukiwań. W końcu natknąłem się na fragment danych zauważając, że R. ilicifolia nie była prawdziwą nazwą rodzaju-gatunku, jak Homo sapiens. Był to skrót od Rhamnus crocea var. ilicifolia. Więc ilicifolia to nazwa podgatunku! Przejdź do innej bazy danych, tej Zintegrowanego Systemu Informacji taksonomicznej.
To jest miejsce, gdzie idziesz, gdy chcesz przeciąć pomieszanie nazw łacińskich-a to zdarza się częściej niż myślisz. Każdy chce nazwać nowy gatunek czegoś, więc często dostajesz konkurencyjne nazwy dla tej samej rośliny. Itis jest arbitrem. I tak było: R. ilicifolia to nie tylko nazwa podgatunku, ale także nazwa „nieakceptowana”. Oficjalna nazwa podgatunku tej rośliny to R. crocea ssp. pilosa.
to zmieniło wszystko.
Istnieje mnóstwo danych o Indianach jedzących jagody R. crocea. Wszystkie te podgatunki powstały, ponieważ krzew może mieć liście o innym kształcie w zależności od tego, gdzie się znajduje; Ten na moim spacerze miał liście podobne do ostrokrzewu. Niektóre mają gładsze liście. Ale wszystkie jagody są jadalne, chociaż niektóre są lepsze od innych.
Dlaczego zawracałem sobie głowę, żeby ci to wszystko powiedzieć? Ponieważ ważne jest, aby nie zadzierać z nowymi roślinami, dopóki nie będziesz mieć 100% pewności, że są jadalne, a jeśli tak, to w jaki sposób są jadalne. Weźmy na przykład Cisy. Miąższ jagód cisu jest pyszny, ale nasiona wewnątrz są wysoce toksyczne, aw dużych dawkach mogą być nawet śmiertelne. Musiałem znać tego rodzaju informacje z Redberry hollyleaf, zanim mogłem z nim eksperymentować i, co ważniejsze, opowiedzieć wam o tym wszystkim.
więc co w końcu zrobiłem z moimi czerwonymi? Zrobiłem to, co robię z każdą obskurną jagodą: zrobiłem syrop. Jak będę używać tego syropu, okaże się, ale jest to potężny smak. To tak, jakby cynamon i wiśnia miały dziecko miłości, z odrobiną tego funky aromatu, który dostajesz z wysokiej żurawiny. Podejrzewam, że bardzo dobrze pójdzie w sosie do patelni z dziką kaczką.
Jeśli chcesz sam coś kupić, musisz być w Oregonie, Kalifornii lub Arizonie. Roślina żyje tylko tam. Jeśli nie mieszkasz w R. asortyment crocea, użyj tego postu jako modelu dla każdej nowej jagody, którą możesz napotkać: w Ameryce Północnej są dosłownie setki jadalnych jagód i nikt nie może ich wszystkich poznać.
Drukuj przepis
Syrop z czerwonych jagód Hollyleaf
Ingredients
- 1 cup sugar
- 1 cup water
- 3 cups hollyleaf redberries
Instructions
-
Melt the sugar in the water in a small pot set over medium heat. Gdy cukier stopi się, dodać jagody i doprowadzić do gotowanego na wolnym ogniu. Wyłączyć ogień, zmiażdżyć jagody maserem ziemniaczanym i przykryć garnek. Niech to strome off ciepła przez co najmniej 1 godzinę, a najlepiej 4-6 godzin.
-
Ustaw młynek do żywności z drobnym talerzem na misce. Jeśli nie masz młyna spożywczego, użyj Sitka o średnich oczkach ustawionego na misce. Wlać mieszankę jagodową przez sitko lub młyn spożywczy i przesiać wszystkie nasiona. To Ty decydujesz, czy miąższ dostanie się do syropu. Lubię je mieć. Gotowy syrop wlać do szklanego słoika i przechowywać w lodówce.
Leave a Reply