Articles

zamieć 1888

twórca fortepianów William Steinway obudził się 12 marca 1888 roku i odkrył „najstraszniejszą śnieżycę . . . I ever experienced ” zakopał Nowy Jork. Zanim dzień się skończył, napisał w swoim pamiętniku, jego powóz utknął trzy razy i szedł przez po kolana śnieg w pobliżu swojego domu w Gramercy Park, mając „straszny czas dotarcia do mojego domu o 18: 00” wracając z odwołanego spektaklu teatralnego, jego żona i dwoje dorosłych dzieci wróciły do domu pokryte śniegiem. I tak rozpoczął się dzień, w którym ludzie z Waszyngtonu po Nową Anglię doświadczyli zamieci z 1888 roku, zdarzenia pogodowego tak gwałtownego, że wciąż jest to burza, przez którą mierzy się inne burze na Wschodnim Wybrzeżu.

Czarno-białe zdjęcie mężczyzny w kapeluszu, opierającego się o olbrzymi Brzeg śniegu. W prawo ośnieżona brama lub Ogrodzenie i trzypiętrowy budynek.

ponieważ muzeum patrzy wstecz na 128.rocznicę burzy z 11-15 marca, najbardziej fascynującą historią nie są tylko zniszczenia, które towarzyszą każdej ciężkiej pogodzie. To raczej sposób, w jaki ludzie byli w stanie poradzić sobie z burzą stulecia, w czasie, gdy zmotoryzowane Pługi śnieżne (z wyjątkiem tych na lokomotywach) były tylko marzeniem o zamarzniętej rurze.

w sobotę, 10 marca 1888 roku, amerykańska służba sygnałowa, rodzic obecnej National Weather Service, przewidywała, że burza z południa rozproszy się lub wypłynie w morze. Zamiast tego zderzył się z zimnym frontem z Kanady, aby stworzyć burzę stulecia. Tak wiele przewodów telefonicznych i telegraficznych padło, że Nowy Jork początkowo nie był w stanie komunikować się z resztą świata. W Bostonie nagłówek dziennika „The Daily Globe” z 13 marca brzmiał: „Cut Off.”

miasta na ścieżce burzy stanęły przed usunięciem „ton na tonach śniegu, największej ilości przypadającej na dwa i pół wieku zamieszkiwania”, zgodnie z obszerną książką Blizzard z 1987 roku! Wielka burza z 1988 roku autorstwa Judda Caplovicha, który przytaczał również często cytowane liczby 400 ofiar śmiertelnych, z czego 200 W Nowym Jorku.

William Steinway, prezes znanej firmy fortepianowej Steinway & syn i przywódca społeczności niemiecko-amerykańskiej, opisuje burzę z pierwszej ręki w swoim pamiętniku, który prowadził od 1861 do śmierci w 1896 roku. Pamiętnik znajduje się w centrum archiwalnym muzeum, a dzięki wieloletniej transkrypcji i badaniom można go teraz czytać online. Steinway, który nie tylko założył znaną na całym świecie firmę fortepianową, ale także stworzył wioskę mieszkalną w Astorii w Nowym Jorku, zbudował kurort plażowy i był właścicielem linii kolejowych i firmy motoryzacyjnej. Służył w komisji, która rozpoczęła planowanie systemu metra w Nowym Jorku, który został zbudowany w części, aby zapobiec wstrząsającym doświadczeniom 1888 dojeżdżających do pracy, którzy utknęli na podwyższonych liniach kolejowych.

Czarno-białe pełne zdjęcie portretowe mężczyzny na ganku. Za nim jest bujany fotel. Jego prawa noga jest na kroku i opiera się o kolumnę. Ma brodę i zdjął kapelusz.

w połowie marca 1888 roku producent fortepianów nie myślał jednak o tunelach metra. „Śnieg zatrzymał się, ale intensywne zimno zaszło, prawie zamarzając mnie na śmierć w drodze,” powiedział wpis Steinway pamiętnika dla 13 marca. Utrzymywał swoje spotkania do późnej nocy, poruszając się po mieście na saniach konnych i wracając „cały i zdrowy” o 23: 30 14 marca: „znowu pada śnieg, wszystkie interesy są zawieszone robotnicy nie mogą dotrzeć do fabryk, szkoły zatrzymane, nasze konie R. R. głodują z braku jedzenia, wysyłają Jerzego (jego syna) na zakup owsa, uczą się . . . że dach naszej (fortepianowej) fabryki kluczy został prawie wysadzony. Dom w evg pracuje.”

zdjęcie: duża kupa śniegu. W prawej części zdjęcia mężczyzna w kapeluszu i trzymający laskę stoi wśród śniegu, który jest wyższy od niego. Za nim dom z rosnącym na nim bluszczem.

nie udało się powstrzymać pomysłowości Amerykanów w czasie burzy z zaspami, która dotarła do drugiego piętra budynków w Nowym Jorku i innych miastach. W Albany i Saratoga Springs w Nowym Jorku i Bennington w stanie Vermont spadł ponad metr śniegu, zgodnie ze statystykami opadów śniegu zebranymi w książce Caplovich.

New York Times i inne gazety opisywały, jak zamarzły rzeki East i Hudson w Nowym Jorku, ale kry tworzyły naturalny most, który pozwalał dojeżdżającym do pracy. Mężczyźni kopali jaskinie w dużych brzegach śniegu i używali skrzyń i beczek do budowy ognisk, aby stopić śnieg. Inni obrócili strumienie gorącej wody na sterty. Jeśli nie udało Ci się przebić góry śniegu, pod nią drążyłeś. Tysiące mężczyzn wysłano do wolnych pociągów, które były blokowane przez kilka dni. Samochody osobowe miały PIECE na drewno, aby uchronić klientów przed zamarznięciem na śmierć, ale gdy zabrakło drewna, stoły do kart i siedzenia zostały pocięte na paliwo.

artykuł Ezry Bowen z marca 1988 roku w Smithsonian Magazine, upamiętniający setną rocznicę burzy, opowiadał o Pani M. Brusselars, która była uwięziona w swoim domu w Hartford w stanie Connecticut przez trzy dni z tuzinem uchodźców. Skończyło się jedzenie, ale ona powiedziała: „odkryliśmy, że pod moim tylnym gankiem zebrało się około 75 do 100 wróbli, więc zabiliśmy kilka z nich, zrobiliśmy kilka wróbli placków, które pomogły nam utrzymać się.”

Czarno-białe zdjęcie dużego brzegu śniegu. W centrum wykonano tunel. W tunelu stoi mężczyzna. Za nim pięć budynków na jednej kondygnacji. "Hardware Iron Steel" mówi znak na jednym."Hardware Iron & Steel" says the sign on one.

w 1888 r.nie było bezpieczeństwa pracy, a robotnicy byli zadokowani za brak jednego dnia—nawet podczas potężnej burzy śnieżnej. Książka Caplovich opowiada historię Williama Scribnera z Cannonade w Connecticut, tkacza drutu. Pierwszego dnia zamieci, szedł milę od domu, zataczał się do głównej bramy swojej firmy i usłyszał gwizdek sygnalizujący początek zmiany. „Kiedy był zaledwie kilka kroków od wejścia, strażnik zamknął bramę” – powiedziała książka. „Pomimo burzy kierownictwo uznało Scribnera za kolejnego spóźnionego pracownika i wypłaciło mu dzienną wypłatę.”

Czarno-białe zdjęcie wraku pociągu. Dziesiątki ludzi wokół samochodów, odśnieżanie.

Czarno-białe zdjęcie grupy ludzi stojącej na pokrytej śniegiem ulicy miasta. Wiele przewodów elektrycznych nad głową. Wąska ulica, wysokie budynki. Śnieg na wszystkich powierzchniach.

były niesamowite akcje ratunkowe. Edward F. Leonard ze Springfield, Massachusetts, sięgnął po kapelusz na szczycie kopca śniegu, caplovich opowiada, i znalazł nieprzytomną młodą dziewczynę. „Używając tylko gołych rąk w przypływie szaleńczego kopania, Leonardowi udało się uwolnić dziewczynę i zanieść ją do schroniska” – mówi książka. Przeżyła.

niektórzy przedsiębiorczy obywatele pomagali innym, zarabiając kilka dolców—czasami dużo—dla siebie i swoich firm. W łagodny dzień przed burzą, nowojorski kupiec domu towarowego John Meisinger został wezwany na dywan, ponieważ kupił zimowy towar-łopaty do śniegu – pod koniec sezonu. Gratulowano mu, gdy nadeszła burza,a jego zakup dał sklepowi szybki zysk w wysokości 1800 dolarów, według Blizzarda! The Great Storm of ’ 88

wreszcie obietnica dotrzymana przez Barnum& Bailey circus, aby kontynuować swoje dwa występy w Madison Square Garden. „W samych zębach wichury odbył się poranek, a ostatniego Wieczoru odbył się drugi występ zgodnie z programem „- donosi „The Times” 13 marca. Kilka miejsc było zajętych, ale P. T. Barnum wziął udział w pierwszym pokazie.

jak donosił tego dnia New York Times, Barnum skomentował, że burza może być świetnym show, ale wciąż miał największy show na ziemi.

Larry Margasak jest emerytowanym dziennikarzem Waszyngtońskim i wolontariuszem Muzeum w projekcie Steinway Diary. Napisał trzy wcześniejsze blogi oparte na życiu Williama Steinwaya. Kathy Morisse jest emerytowaną międzynarodową ekonomistką i badaczką dziennika Steinway, która napisała podstawowe informacje, które rozszerzają się na wpisy do pamiętnika, ze szczególnym uwzględnieniem wycieczek i rodzajów podróży. Serdeczne podziękowania dla New York Historical Society, National Oceanic and Atmospheric Association, Connecticut Historical Society i Forbes Library za wykorzystanie ich zdjęć z 1888 roku.

nie przegap takich historii. Pobierz naszego bloga przez e-mail lub zapisz się do naszego comiesięcznego newslettera.