Articles

Rozważ wieszak

Ten skręcony kawałek drutu-jak rozdrabniacz do mięsa, alkohol Everclear i Bóg wie, co jeszcze-był hakerem, narzędziem zmienionym, ponieważ właściwe nie było dostępne. Bezpieczne aborcje były tam dla tych, którzy mieli środki, aby je uzyskać. Ale dla tych z mniejszymi przywilejami, mniejszymi pieniędzmi, mniejszymi powiązaniami-Czarni, Latynosi i biali z niższej klasy, w tym wielu katolików-były hacki.

częściowo z oczywistych powodów: nielegalność aborcji podniosła koszty, a osoby z większymi środkami mogły płacić za lepszą jakość. Ale inne powody były subtelne: kobiety z dostępem do opieki psychiatrycznej mogły naśladować objawy, aby otrzymać diagnozy, które utorowałyby drogę do” terapeutycznych ” aborcji (legalne aborcje przewidziane w niektórych stanach ze względów zdrowotnych). Innym razem, jak w przypadku pani X, przywilej objawiał się w kompetentnej sieci zamożnych przyjaciół, przyjaciół, którzy byli w stanie polecić własnych dostawców aborcji wysokiej jakości.

Niestety dla biedniejszych kobiet, czasami ich potrzeby aborcji były nawet bardziej desperackie niż te, które miały lepszy dostęp. Reagan pisze:

biedne kobiety szukały aborcji, ponieważ były już przeciążone pracą domową i opieką nad dziećmi, a każde dodatkowe dziecko oznaczało więcej pracy. Dziecko należało pielęgnować, przytulać i obserwować. Dziecko wygenerowało więcej prania. Małe dzieci wymagały przygotowania specjalnych pokarmów. Matki trzymały na rękach całą tę dodatkową pracę, choć spodziewały się, że starsze dzieci odbiorą jej część. Nowe dziecko stanowiło nowe wydatki domowe na żywność i odzież. W 1918 roku dwudziestodwuletnia matka trójki dzieci rozpaczała, gdy podejrzewała kolejną ciążę. Jej mąż chorował na gruźlicę i ledwo mógł pracować. Zabrali jego pięciu osieroconych braci i siostry, a ona teraz opiekowała się dziesięcioosobową rodziną. Zrobiła „wszystkie gotowanie, prace domowe i szycie dla wszystkich” i troszczyła się o swoje dziecko. Myśl o kolejnej sprawiła, że ” zwariowała „i wzięła narkotyki, by sprowadzić na siebie „comiesięczną chorobę”.

ponadto uboższe kobiety miały gorszy dostęp do kontroli urodzeń, co oznacza, że ciąża była trudna do uniknięcia. Pary z klasy średniej, według Reagana, ” mogły sobie pozwolić na bicze i prezerwatywy i miały lekarzy rodzinnych, którzy łatwiej zaopatrywali kobiety z klasy średniej w przepony. … Nawet jeśli biedne kobiety otrzymywały środki antykoncepcyjne, warunki, w których żyły, utrudniały stosowanie tych środków antykoncepcyjnych. Dla kobiet mieszkających w zatłoczonych kamienicach, w których brakowało im prywatności, gdy wkładają membrany i bieżącą wodę potrzebną do czyszczenia urządzeń, użycie membrany oznaczałoby kolejną robotę, którą tylko najbardziej zdeterminowani mogliby poradzić sobie. Dla biednych wycofanie było z pewnością tańszą i bardziej dostępną metodą, jeśli mąż zdecydował się z niej skorzystać.”

to ilustruje ważną kwestię: tak jak dostęp do nielegalnej usługi aborcji był nierówny, tak także dostęp do całkowicie legalnych zasobów, takich jak kontrola urodzeń, seks i opieka zdrowotna. To nadal jest prawdą w dzisiejszych czasach, fakt podkreślony przez niedawne wysiłki Republikanów, aby umożliwić ubezpieczycielom zdrowotnym i pracodawcom zwolnienie środków antykoncepcyjnych z ich planów. Zgodnie z prawem kobiety mogą mieć prawo do wyboru, czy przerwać wczesną niechcianą ciążę, czy podjąć kontrolę urodzeń, aby temu zapobiec, ale dla wielu kobiet wybór ten jest nieuchwytny, Ograniczony ograniczeniami ich zasobów, społecznych, finansowych lub lokalnych. Jasna linia, która biegnie między dwoma sferami legalnego i nielegalnego nie jest tym, co sprawia, że coś jest dostępne lub trzyma go poza zasięgiem.

cała ta smutna historia nie oznacza, że to jest przyszłość, którą zapowiada Platforma Republikańska. Technologia medyczna, prowadzenie dokumentacji i regulacje są teraz diametralnie inne niż w czasach Roe. Kto wie, w jaki sposób zmiany ostatnich 40 lat zmieniłyby odrodzony, a nawet bardziej ekstremalny system prawny? Ale podstawowa lekcja przeszłości, lekcja wieszaka, z pewnością pozostaje niezmieniona: ci, którzy mają więcej mocy, cierpią mniej, a ci, którzy mają mniej, cierpią więcej.