opinia :w oburzeniu z powodu dyskryminacji, jak zdefiniować 'azjatycko-Amerykański'?
w maju przypada 25. rocznica stałego wyznaczenia miesiąca Dziedzictwa Azji i Pacyfiku. Podobnie jak w poprzednich latach, obchody miesiąca Dziedzictwa APA będą obejmować wydarzenia w całym kraju, podkreślając wkład, kulturę, historię i wyzwania stojące przed Amerykanami z Azji i wysp Pacyfiku.
od wyznaczenia miesiąca Dziedzictwa APA ćwierć wieku temu Stany Zjednoczone wyglądają inaczej, podobnie jak ich azjatycko-Amerykańska populacja.
Amerykanie pochodzenia azjatyckiego są obecnie najszybciej rozwijającą się grupą rasową w kraju, a imigranci z Azji Południowej napędzają większość tego wzrostu. Bangladeszczycy, Pakistańczycy i Hindusi prawie podwoili swój udział w azjatyckiej populacji Ameryki, z 14% w 1990 roku do 26% dzisiaj. Równie ważne, South Asians zostały wyraźnie opisane w relacji informacyjnych o azjatyckich imigrantów, od sukcesów, takich jak wzrost Indian amerykańskich Prezesów, takich jak Satya Nadella Microsoftu do bolesnych historii zbrodni i morderstw z nienawiści w epoce post – 9/11.
w 1992 roku nagłówki wiadomości azjatyckich Amerykanów koncentrowały się na okradaniu koreańskich sklepów spożywczych w biednych dzielnicach, takich jak Harlem, Zachodnia Filadelfia i Wschodnie Los Angeles. Zostały one zastąpione nagłówkami Sikhów, Hindusów i muzułmanów, którzy zostali zastrzeleni, pobici i zabici w całym kraju. Sureshbhai Patel, 57-letni indyjski dziadek w Alabamie, został częściowo sparaliżowany przez dwóch policjantów podczas spotkania w 2015 roku i potrzebował operacji fuzji kręgosłupa, aby naprawić uszkodzenia pleców.
kiedy świętujemy apahm, pytamy, czy te fundamentalne zmiany w doświadczeniu Azji i Ameryki znajdują odzwierciedlenie w naszym zrozumieniu, kim jest Azjatka. Jako badacze imigracji i rasy, nasze odczytanie selektywnego oburzenia grup azjatycko-amerykańskich z powodu zabójstw na południowych Azjatach sugeruje, że tak nie jest. Tak więc, w 2016 National Asian American Survey, szukaliśmy bardziej systematycznego sposobu, aby odpowiedzieć na pytanie, kto liczy się jako Azjatycka Amerykanka.
w ankiecie losowo odczytaliśmy listę różnych grup (Chińczyków, Koreańczyków, Japończyków, Hindusów, Filipińczyków, Pakistańczyków i Arabów lub osób z Bliskiego Wschodu) i zapytaliśmy naszych respondentów: „powiedz mi, Czy uważasz, że grupa jest bardzo prawdopodobna dla Azjatów lub Amerykanów pochodzenia azjatyckiego, w pewnym sensie prawdopodobna, lub nie prawdopodobna dla Azjatów lub Amerykanów pochodzenia azjatyckiego.”
” Kiedy postrzegamy tylko niektóre grupy etniczne jako azjatycko-Amerykańskie, a wykluczamy inne, widzimy i słyszymy tylko selektywne narracje.”
niektóre wyniki ankiety były zaskakujące. Większość białych, czarnych i Latynosów zgadzała się, że Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy są Azjatami lub Azjatami. Tylko około 5 procent białych podało, że Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy nie są prawdopodobnie Azjatami lub Azjatami, a wśród czarnych i Latynosów liczba ta wynosiła około 10 procent. Azjatyckie grupy etniczne w naszym badaniu — Chińczycy, Hindusi, Filipińczycy, Wietnamczycy, Koreańczycy, Japończycy, Kambodżanie, Laotańczycy, Hmong, Pakistańczycy, Bangladeszowie oraz rdzenni Hawajczycy i mieszkańcy wysp Pacyfiku — czuli się podobnie: tylko niewielka część uważała, że Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy nie są prawdopodobnie Azjatami ani Amerykanami.
Stark różnice pojawiły się jednak, gdy zapytaliśmy o Hindusów i Pakistańczyków. Wśród białych 41 proc. podało, że Hindusi nie są prawdopodobnie Azjatami, a dla Pakistańczyków liczba ta jest jeszcze wyższa i wynosi 45 proc. Podczas gdy czarni i Latynosi byli bardziej skłonni postrzegać Hindusów jako Azjatów (35%), byli tak samo prawdopodobni jak biali postrzegać Pakistańczyków jako nie Azjatów. Najbardziej wstrząsające jest to, że inni Azjaci byli tak samo skłonni postrzegać Indian i Pakistańczyków jako nie azjatyckich, pomimo faktu, że Hindusi i Pakistańczycy postrzegają siebie jako Azjatów. Wyobrażenia o Filipińczykach są pomiędzy nimi, a oni również postrzegają siebie jako Azjatów.
nasze dane ankietowe pokazują, że Amerykanie — w tym Amerykanie pochodzenia azjatyckiego — wytyczają wyraźną granicę między Azjatami i nie-Azjatami, która oddziela Azjatów Wschodnich (chińskich, koreańskich i japońskich) od Azjatów południowych (Hindusów, Pakistańczyków i Bangladeszów) i, w mniejszym stopniu, Azjatów południowo-wschodnich, takich jak Filipińczycy.
Dlaczego jest to ważne? Kiedy postrzegamy tylko niektóre grupy etniczne jako azjatycko-Amerykańskie, a wykluczamy inne, widzimy i słyszymy tylko narracje selektywne. Ta selektywność wpływa na nasze rozumienie antyazjatyckich uprzedzeń i dyskryminacji. Chińczycy, Koreańczycy, Japończycy, Filipińczycy i Hindusi mogą być celami Rasistowskich i natywnych założeń, w tym pytań o to, skąd tak naprawdę jesteś, uwag na temat naszego nieznanego angielskiego i szyderstw, aby „wrócić do swojego kraju!”Oboje możemy to potwierdzić.
ale jeden z nas jest znacznie bardziej narażony na losowe kontrole bezpieczeństwa na lotniskach, zatrzymany podczas ponownego wjazdu do kraju, postrzegany jako terrorysta i ofiara przestępstw z nienawiści. Te formy antyazjatyckiej dyskryminacji stały się bardziej liczne po 11 września, a bardziej dotkliwe po zaproponowanym przez Trumpa muzułmańskim zakazie.
tak, różnimy się płciami, ale to jest mniej istotne niż nasze postrzegane różnice rasowe. Nie postrzeganie Hindusów, Pakistańczyków i Bangladeszów jako Azjatów — zwłaszcza, gdy widzą siebie jako takich — jest uciszeniem ich głosów. Istnieje również ryzyko promowania niekompletnego portretu azjatyckich Amerykanów, który ignoruje bardziej groźne, niebezpieczne, a nawet śmiertelne formy antyazjatyckiej dyskryminacji.
Kiedy sureshbhai Patel został ranny, nie wszyscy Azjaci utożsamiali się z nim. Zamiast rysować wewnętrzne podziały, powinniśmy przyjąć naszą różnorodność i podwoić nasze zaangażowanie na rzecz sprawiedliwości rasowej.
Jennifer Lee jest stypendystką kanclerza i profesorem socjologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine. Od 1 lipca dołączy do wydziału socjologii Uniwersytetu Columbia.
Karthick Ramakrishnan jest profesorem nauk politycznych i prodziekanem szkoły polityki publicznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside.
Leave a Reply