Articles

„Nowa” Normalność? Zaktualizowane spojrzenie na trendy płodności na całym świecie

obecnie większość czytelników ma świadomość, że wskaźniki urodzeń w USA spadły do najniższych w historii. Wczesne dane za 2019 rok sugerują, że ten slajd prawdopodobnie będzie kontynuowany. Osoby zainteresowane demografią bardziej ogólnie mogą mieć również świadomość, że wskaźniki urodzeń spadają w innych krajach. Ostatnio doniesienia o fińskim biuście dziecka pojawiły się na pierwszych stronach gazet. Dlaczego wskaźnik urodzeń spada w tak wielu krajach?

zanim można odpowiedzieć na pytanie „dlaczego”, ważne jest, aby zrozumieć zakres i skalę spadku. Gdzie spada płodność? Czy spadek w niektórych miejscach jest poważniejszy niż w innych?

aby odpowiedzieć na to pytanie, zebrałem najbardziej aktualną bazę danych statystyk płodności dostępnych w dowolnym miejscu, obejmującą 61 krajów w ostatnich latach. Główne źródła, takie jak Bank Światowy i Organizacja Narodów Zjednoczonych, są aktualizowane tylko do 2017 roku; Zaktualizowałem dane z 2018 r., gdzie są dostępne Dane i gdzie są dostępne dane z roku na rok 2019, oszacowałem, jakie mogą być współczynniki płodności w 2019 r.

dane pokazują, że bardzo niskie współczynniki płodności stają się coraz bardziej normalne na całym świecie. Obecne spadki są prawdopodobnie nie tylko cykliczne, ale prawdopodobnie odzwierciedlają „nową normalność”, przy czym w większości krajów wskaźnik urodzeń wynosi od 1,4 do 1,9 dzieci na kobietę.

Przedstawienie wskaźników dzietności 61 krajów na jednym wykresie nie jest możliwe. Zamiast tego poniżej pokazuję średnią roczną zmianę wskaźnika urodzeń każdego kraju od 2007 r.do najnowszych danych (2017, 2018 lub 2019) dla różnych krajów, pogrupowanych według różnych powiązań regionalnych lub historycznych. Grupy są rozmieszczone od lewej do prawej, z najwyższym regionem płodności od 2007 r. (Bliski Wschód i Afryka Północna) po lewej stronie, a najniższym regionem płodności od 2007 r. (Azja Wschodnia) po prawej stronie.

jak pokazuje rysunek, płodność spadła najbardziej w regionach o najwyższej płodności, a nieco wzrosła w regionach o niższej płodności. W ujęciu statystycznym, w latach 2007-2019 różnica między tymi 61 krajami zmniejszyła się o połowę. Było to spowodowane nie tylko spadkiem płodności w krajach o bardzo wysokiej płodności, co demografowie nazywają „transformacją Demograficzną”, ale także niewielkim wzrostem płodności w krajach o niskiej płodności i spadkiem w krajach o średniej płodności.

Poniższy wykres ilustruje to jeszcze wyraźniej, ze zmianą wskaźników płodności od 2007 r.w porównaniu do rzeczywistej płodności w 2007 r.

zasadniczo kraje o współczynniku urodzeń powyżej 1,6 lub 1,7 dzieci na kobietę doświadczyły spadku płodności. Kraje, w których wskaźnik urodzeń jest niższy, odnotowały większą stabilność, a nawet wzrost. Wydaje się, że obserwujemy globalną konwergencję w zakresie współczynnika dzietności wynoszącego 1,6 lub 1,7 dzieci.

Wskaźnik urodzeń w Meksyku wynosi około 1,9 do 2 dzieci na kobietę, więc poniżej wskaźnika potrzebnego do utrzymania obecnego poziomu populacji Meksyku. Wskaźnik urodzeń w Brazylii jest jeszcze niższy-1,75, podobnie jak w Kolumbii-1,77. Kostaryka jest jeszcze niższa-1,66. Salwador, Argentyna i Wenezuela są ledwo „wyrównane” demograficznie. Inne kraje, takie jak Gwatemala, są wyższe, ale szybko spadają.

2 dzieci na kobietę, podczas gdy Malezja spadła do około 1,8. Tajlandia jest jeszcze niższa, na 1,5 dzieci na kobietę. Nawet kraje muzułmańskie, takie jak Turcja (2), Iran (1.8) i Tunezja (2.1), mają prawie zastępczą płodność, a szybkie spadki nadal trwają.

dane dla Afryki nie są wystarczająco aktualne lub wysokiej jakości, aby mówić o bardzo ostatnich spadkach, ale istnieje również trend niezwykle szybkiego spadku płodności, jak pisałem wcześniej dla IFS.

tak więc, chociaż ostatnie spadki płodności nie są dzielone globalnie, wskazują one jednak na pojawiającą się normę poniżej zastępczej płodności. Nie powinniśmy oczekiwać, że przyszłość będzie związana z rosnącą populacją, ale raczej z sytuacją, w której większość krajów stoi przed poważnymi wyzwaniami demograficznymi.

dlaczego tak się dzieje? Kilka przykładów konkretnych krajów może pomóc wskazać drogę do wyjaśnienia.

azjatyckie tygrysy? Azjatyckie Pandy.

wielu komentatorów używa słowa „Japonia” jako słowa oznaczającego spadek demograficzny. Ale podczas gdy Japonia stoi w obliczu wyzwań demograficznych, wydaje się, że rośnie, aby im sprostać. Obecnie Japonia ma najwyższy wskaźnik płodności w Azji Wschodniej, po wykluczeniu pustelniczego królestwa Korei Północnej i postsowieckich koczowników Mongolii.

liczba urodzeń w Japonii rośnie od pewnego czasu. Ale poza tym wzrostem, Japonia staje się kreatywna, aby zachęcać do narodzin na wszystkich poziomach społeczeństwa, a także z powodzeniem otwiera swoje podwoje dla imigracji. Postrzeganie Japonii jako kraju o bardzo niskiej płodności, nieprzyjaznego dla rodzin, zamkniętego na imigrację jest coraz bardziej przestarzałe.

z drugiej strony wskaźnik urodzeń w Korei spadł do zadziwiająco niskiego poziomu. Jeśli obecne trendy się utrzymają, w 2019 r. wskaźnik urodzeń wyniesie około 0,92 spodziewanych dzieci na kobietę, co jest jedną z najniższych liczb w historii każdego kraju. Korea stara się zwiększyć współczynnik dzietności, ale ich wysiłki są błędne i zawodzą. Bez poważnych reform pracowniczych mających na celu zmniejszenie priorytetu konkurencyjności zawodowej „robotników”, wskaźnik urodzeń w Korei będzie nadal spadał.

sprawa Korei jest wyjątkowa, ale napędzające ją siły, zwłaszcza niekontrolowana Siła rynku pracy nad życiem ludzi, są wspólne z wieloma krajami.

Horda mongolska

uniwersalność sił zmniejszających płodność jest czasami przysłonięta przez imponująco wyglądające krótkotrwałe wahania. I rzeczywiście, gdzie indziej w Azji, jest Boom dla dzieci.

Ale potem coś się stało. Od 2005 roku wskaźniki urodzeń w Mongolii gwałtownie wzrosły i obecnie wynoszą około trójki dzieci na kobietę. Konsekwencje tego wyżu demograficznego dla zatłoczenia szkół, wyzwania, jakie stwarza dla zdrowia dzieci w wysoce zanieczyszczonym kapitale Mongolii, oraz rola, jaką odgrywa poprawa opieki zdrowotnej nad matkami na obszarach wiejskich, zostały przedstawione w międzynarodowych mediach. Ogólnie rzecz biorąc, mongolski boom gospodarczy napędzany rosnącymi globalnymi, a zwłaszcza chińskimi inwestycjami prawie na pewno miał do odegrania pewną rolę. Tymczasem ten przyrost płodności nie odbywa się kosztem równości płci, ponieważ mongolskie kobiety pozostają lepiej wykształcone niż mongolscy mężczyźni i robią coraz więcej postępów w tradycyjnie zdominowanych przez mężczyzn dziedzinach.

ale o ile przypadek Mongolii wydaje się wyjątkowy dla Azji, oferując pewne powody do nadziei, to optymizm byłby błędny. Prawdziwymi rówieśnikami Mongolii nie są inne kraje azjatyckie, ale inne kraje postsowieckie.

wiele krajów byłego ZSRR miało „biust dziecka”, podobnie jak Mongolia w latach 90.z powodu chaosu i zakłócenia upadku komunizmu. I wiele z tych krajów korzysta teraz z ożywienia stopy dzietności bliżej poziomu z lat 80., tak jak Mongolia. Te odzyski prawdopodobnie nie będą trwać wiecznie, a w rzeczywistości mogą już zniknąć. Z czasem, pomimo imponujących obecnie trendów płodności, najprawdopodobniej Mongolia „boom na odbudowę” zniknie, a stopniowe siły modernizacji gospodarczej zepchną wskaźnik urodzeń do podobnego poziomu obserwowanego w innych krajach.

Nowoczesna Grenlandia

modernizacja gospodarcza to zabawna rzecz. Czasami przychodzi to naturalnie, czasami jest wymuszone. Jeden z najbardziej uderzających przypadków „inżynierii nowoczesności” nie pochodzi ze Związku Radzieckiego, ale z Grenlandii, części składowej Królestwa Danii.

Dania była własnością i kolonizowała Grenlandię przez długi czas, kiedy to, począwszy od 1950 roku, rząd rozpoczął ambitny projekt modernizacji ludności Grenlandii: oczywiście pod względem gospodarczym, ale także, być może szczególnie, kulturowym. Było to zauważalne pomimo decyzji rdzennych przywódców Grenlandii z 1946 roku o odrzuceniu modernizacji.

pierwszym krokiem nowoczesności było wprowadzenie na Grenlandię sprzedaży alkoholu, z przewidywalnymi szkodliwymi skutkami. Następnie, w latach 1952-1968, Duński rząd rozpoczął masową kampanię rozbudowy mieszkalnictwa i infrastruktury, mającą na celu zachęcenie mieszkańców Grenlandii do przeniesienia się z małych, tradycyjnych wiosek do kilku ośrodków miejskich, gdzie usługi publiczne mogłyby być łatwiej świadczone. Najbardziej niesławnym z tych nowych osiedli mieszkaniowych był Blok P, ogromny i osławiony projekt mieszkaniowy, który ostatecznie pomieścić prawie 1% całej populacji Grenlandii, ale niewielu z nich szczęśliwie. W okresie modernizacji zmieniono również edukację na duńską. Nowoczesność polityczna również nadeszła, a zwykłe demokratyczne, socjalistyczne, liberalne i prawicowe partie utworzyły się w latach 70.

Ogólnie Rzecz Biorąc, agresywna kampania modernizacyjna Danii wywołała antykolonialny opór i pomogła doprowadzić do ruchu na rzecz grenlandzkich rządów domowych w 1979 roku, samorządności w 2009 roku i być może kiedyś niepodległości.

ale to nie wszystko. Fatalnie, w 1967 roku, duński rząd rozpoczął dużą kampanię na rzecz promowania spirali. Rezultaty agresywnej modernizacji, celowych zakłóceń kulturowych i agresywnych kampanii antykoncepcyjnych były takie, jak można się było spodziewać.

w ciągu zaledwie ośmiu lat od 1966 do 1974 współczynnik dzietności gwałtownie spadł z 7 dzieci na kobietę do 2,3. To najszybsza przemiana płodności w historii ludzkości.

oczywiście płodność Grenlandii nie spadła do skrajnie niskiego poziomu i utrzymuje się do dziś w pobliżu tempa wymiany, choć stopniowo maleje. Ale kraj jest przykładem uderzających wpływów, które mogą być wywierane przez zdeterminowany rząd. Pełna sądowa prasa o reformach politycznych, urbanizacji, opiece zdrowotnej, edukacji i transformacji przemysłowej radykalnie zmieniła Grenlandzką płodność. Nawet chińska polityka jednego dziecka nie była tak dramatycznie skuteczna w osiąganiu swoich celów i, oczywiście, żadna inicjatywa prorodzinna nigdy nie odniosła takiego sukcesu.

ludzie obietnicy

więc, jeśli rząd może zaprojektować zmianę kulturową w celu zmniejszenia płodności, czy może zrobić odwrotnie?

w każdej dyskusji o płodności pojawia się jeden kraj: Izrael. Praktycznie sam wśród bogatych krajów, Izrael ma współczynnik dzietności około 3 dzieci na kobietę. I to nie tylko dzięki mniejszościowej grupie w Izraelu, jak muzułmanie. Większość Izraelskich Żydów ma współczynnik urodzeń około 3 dzieci na kobietę. Podczas gdy ultra-ortodoksyjni Żydzi mają najwięcej dzieci, nawet świeccy Żydzi mają ponadprzeciętną płodność w Izraelu.

to również nie może być przypisane wyłącznie do ogólnego środowiska polityki. Podczas gdy Izrael zachęca do rodzenia, wiele wcześniej bardzo wysokiej płodności grup w Izraelu, takich jak Druzowie, obecnie ma prawie zastępczą płodność. Raczej wysoki wskaźnik urodzeń Izraela wydaje się być w pewnym sensie produktem norm kulturowych w społeczności żydowskiej Izraela.

Jeśli nawet prorodzinna kultura Izraela i agresywnie prorodzinna polityka nie mogą powstrzymać spadku płodności, to co może?

oczekiwanie na przyszłość

Na całym świecie wydaje się, że współczynnik dzietności prawdopodobnie osiągnie stabilność między 1,4 A 1,9 dzieci na kobietę, a najprawdopodobniej około 1,6 do 1,7. Jest to znacznie poniżej założeń większości organów prognozujących populację, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, która zazwyczaj zakłada stabilne współczynniki dzietności między 1,8 a 2,1. Innymi słowy, trwający globalny spadek płodności sugeruje, że przyszła populacja ludzka będzie mniejsza niż oczekiwano.

Lyman Stone jest pracownikiem naukowym w Institute for Family Studies oraz adiunktem w American Enterprise Institute.