karmienie piersią i przyjmowanie kalorii matki-czy każdy potrzebuje dodatkowo 500kcal dziennie?
skąd się wzięła figura 500kcal?
pierwsza sugestia kaloryczna podana podczas karmienia piersią wydaje się być w 1950 roku, gdzie raport sugerował, że karmienie piersią wymaga dodatkowego 1000kcal dziennie. Liczba ta została zmieniona na 800kcal w 1957 roku, który stwierdził, że niektórym kobietom trudno jest spożywać dodatkowe 1000kcal. Nie jest to zaskakujące, ponieważ 1000kcal to dużo jedzenia. Zalecenia te opracowano na podstawie obliczeń wyprodukowanego mleka. Przeciętne dziecko w wieku 6 tygodni (gdy produkcja mleka powinna być w pełnej objętości podczas karmienia piersią) pije około 28 uncji/850 ml dziennie. Zawartość kalorii w mleku jest zwykle uważana za średnią 22kcal na uncję. Oznacza to, że matematycznie mówiąc podczas laktacji, trzeba produkować około 600kcal mleka. W momencie pierwszych raportów wydajność produkcji mleka szacowana była na 60%. Innymi słowy, jedzenie 100kcal pozwoli na wyprodukowanie 60 tych kalorii w postaci mleka. Pozostałe 40kcal zostały wykorzystane w procesie produkcji. Korzystając z tej surowej liczby dotarli do 1000calories.
w badaniu z 1970 roku (Thomson, Hytten, & Billerwicz) zmieniło się to na często stosowaną obecnie liczbę 500kcal. W tym czasie wydajność produkcji mleka była znacznie wyższa, a badania sugerowały, że produkcja mleka może być wydajna w 90% lub że na każde zjedzone 100kcal 90kcal przekształcano w mleko, a tylko 10kcal tracono w produkcji. Z tą liczbą badanie sugeruje:
dodatkowa podaż 600kcal w codziennej diecie powinna wystarczyć do wsparcia laktacji, a”okrągła liczba”500kcal dziennie może być uznana za rozsądną w oficjalnych zalecanych dietach
nasze ciała przygotowują się do laktacji w czasie ciąży
więc z prostego matematycznego punktu widzenia możemy obliczyć średnie wartości dotyczące spożycia mleka i kalorii mleka i może dojść do do postaci 500kcal, którą organizm może wykorzystać w celu wsparcia laktacji. Czy to naprawdę oznacza, że musimy jeść dodatkowe 500kcal dziennie? Cofnijmy się i spójrzmy na ludzi kilka tysięcy lat temu, i na ssaki w ogóle.
zacznijmy od tego, że kobieta ludzka rodzi się kilka tysięcy lat temu w społeczeństwie łowców/zbieraczy. Ludzie byli na łasce środowiska, pogody, dostępności żywności. Czy kobieta nagle będzie w stanie zebrać 25% dodatkowych kalorii w czasie, gdy będzie musiała opiekować się nowym wrażliwym noworodkiem? Nawet gdyby jej plemię zapewniało jej jedzenie, czy dodatkowe 25% byłoby dostępne? Ma sens, że ewolucja musiałaby znaleźć rozwiązanie tego problemu.
a co z innymi ssakami? Co z samotnym dużym kotem (np. gepardem) rodzącym. Czy w czasie, gdy potrzebuje powrotu do zdrowia po urodzeniu i intensywnej opieki nad noworodkiem, będzie w stanie polować o 25% więcej, czy o 25% skuteczniej w polowaniach? Jak może chronić noworodka przed drapieżnikami, jeśli jest daleko o 25% więcej niż urodziła?
rzeczywistość jest taka, że nasze ciało przygotowuje się do tego dodatkowego zapotrzebowania kalorycznego, gdy jesteśmy w ciąży. W czasie ciąży tłuszcz gromadzi się na udach i obszarach nadliciowych. Obszary nadliciowe to dolna część pleców – to, co w mojej części świata byłoby znane jako twoje”pośladki”. Tłuszcz ten jest układany tak, że można go wyzwolić i wykorzystać jako zapasy energii/kalorii do tworzenia mleka podczas laktacji. NHS uważa, że 22-26 kg przyrostu masy ciała jest normalne w czasie ciąży, a 15-30% tego może stanowić tłuszcz. To może być 6lbs tłuszczu, który ma potencjał do uwolnienia do około 24500kcal. Przy 500kcal dziennie to daje 48 dni. Nie jest to interesujące, że trwa nas do 7 tygodni, kiedy karmienie piersią jest uważane za ustalone i zwykle czujemy, że możemy wyjść i o nieco więcej. Oczywiście niektórzy ludzie zyskują znacznie różne ilości niż zalecana średnia NHS, ale jest to użyteczna ilustracja, że jeśli mamy normalny przyrost masy ciała w ciąży, mamy zapasy kalorii już w naszych ciałach, aby ustalić karmienie piersią bez konieczności jedzenia dodatkowych kalorii. Wyzwalanie tych kalorii spowodowałoby utratę wagi po porodzie tłuszczu uzyskanego w ciąży.
co mówią badania na temat odchudzania podczas karmienia piersią?
wiemy, że nasze ciała odkładają tłuszcz w przygotowaniu do karmienia piersią, a kobietom często mówi się, że ponownie stracą tę wagę podczas karmienia piersią. Wiele osób uważa, że waga znika dość szybko i łatwo. Inni nie, inni przybierają na wadze. Co się z tym dzieje? Co mówią badania?
cóż, badania mówią nam, że w okresie laktacji na to, czy schudniemy, utrzymamy wagę, czy przybędziemy na wadze, wpływają te same czynniki, co w okresie laktacji (tj. wydatek kaloryczny a spożycie kalorii). Badanie w Teksasie (Butte i wsp. 1984) wykazało, że kobiety karmiące piersią, które spożywały więcej kalorii, traciły mniejszą wagę. Badanie w Wielkiej Brytanii (Goldberg et al 1991) wykazało, że podczas karmienia piersią uczestnicy spożywali 300 kcal więcej kalorii dziennie poprzez dietę, a ponadto używali 200 kcal mniej w aktywności fizycznej. To może być miejsce, w którym liczba 300kcal w niektórych witrynach NHS pochodzi. Obv 300 kalorii więcej w połączeniu z 200kcal mniej zapotrzebowanie tworzy figurę 500kcal. Na podstawie tego Stubbe (2009) sugeruje:
gdy dostępne jest bogate odżywianie, kobiety kompensują zwiększone zapotrzebowanie na energię, zwiększając spożycie i zmniejszając wydatki na energię, zamiast mobilizować zapasy tłuszczu.
więc zasadniczo w bogatych, dobrze odżywionych społeczeństwach mamy tendencję do jedzenia więcej i poruszania się mniej w pierwszych tygodniach po porodzie, więc nie przesuwamy wagi dziecka. Po pierwszych 3 miesiącach to ma tendencję do zmiany jednak i w 3-6 miesięcy karmienia piersią rodzice tracą na wadze więcej niż formuła karmienia rodziców. Na tym etapie wydaje się być bardziej prawdopodobne, aby rozpocząć korzystanie z tych zapasów tłuszczu. Dlaczego to nie jest jasne. Być może stajemy się bardziej aktywni fizycznie. Może jemy mniej. Tak czy inaczej stwierdzono, że jest to wzór w kilku badaniach.
Dewey i wsp. (1993) nie stwierdzili znaczącej różnicy w utracie wagi w pierwszych 3 miesiącach, ale później ci, którzy karmili piersią przez co najmniej 12 miesięcy, stracili 2 kg więcej niż ci, którzy karmili piersią przez 3 miesiące lub mniej. Ohlin & Rossner (1990) stwierdził większą utratę wagi u kobiet karmiących piersią od 2,5-6 miesiąca po porodzie. W badaniu z 1996 roku ci sami autorzy odkryli, że ci, którzy podjadali 3 lub więcej razy dziennie, nie schudli podczas karmienia piersią. Ponownie pokazuje to kalorie w porównaniu z kaloriami na charakter utraty wagi w laktacji.
indywidualna zmienność
kolejnym problemem, który napotkaliśmy z ideą standardowej liczby kalorii, jest indywidualna zmienność. Jest tak wiele czynników, które mogą się różnić w tym obrazie. Weź kalorie w mleku wyprodukowanym na początek. Tak więc, aby uzyskać 500kcal, użyte 2 liczby to średnie spożycie około 28oz / 850ml dziennie przy 22kcal na uncję. Nie wszystkie dzieci będą pić 28oz / 850ml dziennie. Jedno dziecko karmiące piersią może przyjmować 25oz / 750ml. Inny może przyjmować 35oz/1000ml i nadal być uważany za normalny zakres. To tylko dzieci karmiące piersią. Gdzie mieszkam i pracuję większość dzieci karmionych piersią prawdopodobnie jest karmiona mieszanką po pierwszych kilku dniach / tygodniach. Tak więc dziecko może przyjmować tylko 10 uncji/300 ml mleka z piersi i 18 uncji/550 ml formuły. Przy założeniu 22kcal na uncję (standardowa wartość) osoba produkująca 10oz mleka z piersi może potrzebować 250kcal dodatkowego zużycia energii, podczas gdy osoba produkująca 1000ml / 35oz może potrzebować 850 kcal dodatkowej energii.
to, że standardowe 22kcal na oz jest również problematyczne. Zakłada to kilka „średnich”. Uważa się, że mleko zawiera około 3-5% tłuszczu. W rzeczywistości tłuszcz jest bardzo zmienny w zależności od indywidualnej osoby, od tego, jak często karmi dziecko, pory dnia itp. Badania sugerują, że zawartość tłuszczu w mleku może być znacznie wyższa u niektórych osób, a 1 uncja mleka może wynosić od 13-35kcal/oz. To prawie 300% różnicy. Zastosuj ten zakres do” standardowego ” rysunku 28oz. Teraz ktoś produkujący mleko w 13kcal przy 90% wydajności wymagałby około 400kcal, podczas gdy ktoś produkujący mleko w 35kcal przy 90% wydajności wymagałby 1000kcal. W rzeczywistości nie mamy standardowej zawartości tłuszczu. Każdy z nas ma swój zakres, ale potencjalnie niektórzy ludzie nawet z najniższą zawartością tłuszczu mogą być wyższe niż mleko o najwyższej zawartości tłuszczu innej osoby.
do tego musimy dodać indywidualny metabolizm i BMI przed ciążą. Niektórzy z nas są chude i nie mają dużo tkanki tłuszczowej. Niektóre kobiety, które być może miały hiperemezę, nie kładły rezerw tłuszczu w czasie ciąży. Niektóre są bardzo aktywne nawet zaraz po urodzeniu. Te kobiety mogą potrzebować jeść dużo więcej, aby zaspokoić potrzeby kaloryczne karmienia piersią. Inni zyskali dużo w ciąży lub mieli już nadwagę przed zajściem w ciążę. Ci ludzie mogą mieć dobre rezerwy tłuszczu, które mogą być wyzwolone i dlatego nie trzeba jeść dużo dodatkowych kalorii.
wreszcie mamy odstawienie od piersi. Jak dziecko przechodzi do stałych ich spożycie mleka maleje. Zmniejsza się zatem wydatek kaloryczny na produkcję mleka. Ktoś karmiący piersią malucha nie powinien wydawać tych samych kalorii na produkcję mleka, co ktoś karmiący wyłącznie piersią 8-tygodniowy.
Leave a Reply