Articles

Każdy Album Nine Inch Nails uplasował się od najgorszego do najlepszego

„New NIN coming in 2016. Inne rzeczy też.”Wiadomość ta została tweetowana 18 grudnia 2015 roku przez Trenta Reznora, the blackened heart Of Nine Inch Nails. Chociaż nie ma to jak czekanie na kolejną płytę Tool, Sam narzucony przez Reznora limit czasu każe nam codziennie sprawdzać najbrudniejsze zakątki Internetu – jesteśmy chciwi i potrzebujemy więcej NIN, a ścieżka dźwiękowa na nadchodzący dzień Patriotów po prostu nie wystarczy. Kiedy wiercimy się w fotelach i przeżuwamy paznokcie, palce i ręce w krwawe pnie, oto legion płyt gramofonowych mistrza przemysłu, uszeregowany w malejącej kolejności wielkości.

8) Ghosts I-IV (2008)

No nin record is bad, but Ghosts I-IV slithers into last place due to its uncompromising nature; you really have to be in a specific frame of mind to appreciate this improvisational, mostly instrumental two-hour slogg. Wyprodukowany przez Reznor wraz ze zwykłymi podejrzanymi Atticusem Rossem i Alanem Moulderem (i pierwotnie przeznaczony jako pięciościeżkowa EPka, lest We forget), ten zestaw small-black ma więcej wspólnego z Tangerine Dream i Brianem Eno niż Ministry czy Killing Joke. Brian Viglione z zespołu The Dresden Dolls został powołany do gry na perkusji na 19 Ghosts III i 22 Ghosts III (Wszystkie utwory są zatytułowane jako takie, We 're not just being lazy) i powiedział Reznor:” Build A drum kit.”W odpowiedzi Viglione użył blachy do pieczenia. Poza wolnym wydaniem na licencji Creative Commons i oczywistym powiązaniem z przyszłą współpracą Reznora i Rossa przy ścieżkach dźwiękowych do filmów, Ghosts I-IV jest dowodem na to, że możesz iść sam, osiągając 14 miejsce na liście Billboard 200 bez żadnego wsparcia ze strony wytwórni.

7) The Slip (2008)

kolejna współpraca z Rossem i Moulderem przyniosła po raz kolejny The Slip, dostępny do bezpłatnego pobrania na licencji Creative Commons. Co było miłe. Nagrana i wydana w ciągu zaledwie trzech tygodni siódma płyta NIN to kolejny Katharsis-kick do szlifowania narzędzi przemysłu muzycznego, natychmiastowy zarówno w procesie twórczym, jak i treści. Z przodu wypełnione utworami przypominającymi Rock club anthems With Teeth (1,000,000) i New wave leanings Pretty Hate Machine (Discipline), nagrania schodzą na terytorium wydeptane przez Ghosts I-IV i mroczniejsze zakątki Fragile. Chociaż nie jest to klasyka porównywalna z wczesnym materiałem NIN, poślizg nadal rządzi, gdy chce, oferując bufet introspekcji i seksownych bitów.

6) Hesitation Marks (2013)

wydany zaledwie cztery lata po trasie koncertowej NIN wave Goodbye, Hesitation Marks doczekał się powrotu do głównych wytwórni w postaci Columbia Records i, co ważniejsze, powrotu na scenę. Trent tęsknił za nami wszystkimi. Ósma pełnowymiarowa wersja NIN opiera się na ambientowej wpadce, którą z powodzeniem przeszedł Came Back Haunted; sleazier Aleje są przesunięte w dół z All Time Low i znakomicie slinky w dwóch, szalony EBM jest kierowany przez bieganie, podczas gdy, er, interesujący wysiłek, który jest wszystko zapewnia słodkie harmonie wokalne wśród zwykłych crashing, brzęczenie itp, że można oczekiwać od NIN. Ogólnie rzecz biorąc, Hesitation Marks to odważna Płyta powrotna, która sprawia, że śliniemy się nad myślą o świeżym materiale.

5) With Teeth (2005)

the closest NIN have ever come to release a straight-up 'rock record’, With Teeth takes the Broken EP ’ s chunky, layered walls of industrial metal and sands them down. Ręka, która karmi, jest klasykiem, a wiesz, kim jesteś? wciąż gryzie, gdy jest to wymagane; Glitch trappings utworu tytułowego przełamują względną prostotę płyty, podczas gdy fortepian i wpływy napędzane hałasem przenikają do kulminacji płyty, dokładnie tam, gdzie jej miejsce, wiążąc wszystko w najbardziej upiornej modzie. NIRVANA / Foo Fighters Bóg Dave Grohl bije skórki za połowę utworów z płyty, co wyjaśnia, że uczucie kręgosłupa faktycznie pęka, gdy zakładasz zęby. Chociaż jest to najbardziej „prosta” płyta NIN od czasu Pretty Hate Machine, z zębami wciąż jest absolutnym zwycięzcą i, po poście Reznora-kruchej bezczynności i depresji, powinniśmy być wdzięczni, że w ogóle coś dostaliśmy, nie mówiąc już o tym wspaniałym standardzie.

4) Year Zero (2007)

paranoidalna, postapokaliptyczna teoria spiskowa albumu, Year Zero została w dużej mierze skomponowana w autobusie Koncertowym Reznora, co spowodowało przejście z pełnozakresowego brzmienia Teeth ’ a do bardziej elektronicznego brzmienia NIN, z którym byliśmy zaznajomieni przez ostatnią dekadę. Vessel jest brudnym, ponurym pokazem efektów, a wielki niszczyciel porusza się w taki sposób ,że sprawia, że myślisz: „dlaczego Korn nie wynajął Trenta zamiast Skrillexa?”Z drugiej strony, Capital G i Survivalism posiadają chóry, które zasługują na własne kapelusze. Płyta, która bije zębami pod względem zakresu i rzeczywistej jakości piosenek, początek roku Zero dał Reznorowi wolną rękę z pozostałym budżetem, wyrzucając pieniądze Interscope Records na najbardziej absurdalnie genialny album w historii. Nie było rok zero alternatywnej rzeczywistości Gry, ulotki rozdawano i pamięci USB zawierające utwory, adresy internetowe i tym podobne były rozrzucone po miejscach na całym świecie; oprócz niedawnego Creeper promocyjne ghost-hunt, żaden zespół nawet zbliżyć się od tego czasu.

3) Pretty Hate Machine (1989)

the synth-pop one that ’ s not really synth-pop. Jasne, Perwersja Sin i nieprzyzwoitość Sanctified przypominają Depeche Mode i mroczniejszą, bardziej pokręconą krawędź gatunku. Ale Głowa Jak Dziura? To jest Heavy fucking metal, ten refren jest. Podskakująca, drgająca Elektronika, potężne bity i głównie skąpe gitary są oczywistymi ukłonami w stronę pionierów przemysłowych Skinny Puppy, z Down in it, według własnego uznania Reznora, „całkowitym zdzierstwem z Dig It przez Skinny Puppy.”Tak, cienka produkcja Pretty Hate Machine i minione wpływy oczywiście się datują, ale same utwory są nadal tak samo wpływające i czarującą wizją Reznora, zanim wydał siedem albumów o ponurym, przerażającym hałasie. Kinda I Want to wciąż jest dynamicznym przypomnieniem, że stara muzyka z gier wideo była niesamowita, a refren Ringfingera pozostaje, do dziś, przerażający. Nawet z fatalnym efektem gramofonu na końcu.

2) The Fragile (1999)

nie jeden dla łatwowiernych, Fragile pobiegł z rosnącym sukcesem NIN i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby spróbować go zniszczyć. Ta dwupłytowa bestia jest najbardziej rozpowszechnioną reprezentacją NIN, jaką kiedykolwiek dostaniesz w jednym kawałku pracy; Starfuckers, Inc. no, You Don 't is almost a Pretty Hate Machine reprise and we’ re In this Together is a full-blown anthem of solidarity. Gdzie indziej Reznor bawi się śpiewającymi, dziecinnymi melodiami w dniu, w którym świat odszedł i sra na ostatnie dni twórczości Radiohead z fortepianowym La Mer, podczas gdy Big Come Down zaczyna się jak Front Line Assembly covering Mr.Bungle. Prawdopodobnie rozciągając sztukę Reznora do najdalszego miejsca, kruchy zasługuje na oglądanie z taką samą czcią jak łabędzie, ale cóż, z bardziej prawdziwymi piosenkami.

1) The Downward Spiral (1994)

To zawsze miała być The Downward Spiral, prawda? Wiedziałeś o tym zanim otworzyłeś stronę. Podczas gdy kruchość pozostaje największym stwierdzeniem Reznora w sensie zakresu, spirala w dół jest ostatecznym momentem NIN. Nagrany w Tate House (gdzie rodzina Mansonów niesławnie zamordowała Sharon Tate), podczas gdy Reznor był przygnębiony, niespokojny i cierpiał na paraliżujące uzależnienie, drugi album zespołu przedstawia jeden z najbardziej ponurych przedstawień ludzkiej kondycji w historii. Pętle żywych bębnów i anemiczne, żylaste gitary zabierają zepsuty dźwięk i głodzą go z wszelkiej nadziei, miłości lub składników odżywczych. Cichy/głośny dynamika March of the Pigs dostarcza najpiękniejszych bitów, Closer pozostanie hymnem klubu ze striptizem, dopóki Ziemia nie umrze, a wstrząsające Dźwięki ciepłego miejsca i tytułowy trackare, podobnie jak The Fragile ’ s bulk, coś, co można skojarzyć z zespołami post rockowymi tak samo, jak można Big Man With a Gun z Ministry. Tak, Hurt jest wciąż niesamowity, ale ten album jest nieskończenie potężniejszy niż tylko jeden utwór. Spirala w dół to ponury, jałowy widok oczami Reznora około 1994 roku-spójrz, jeśli się odważysz.

Nine Inch Nails Quiz