Articles

Jesteś Ewangelikiem? Jesteś Pewna?

kandydat na prezydenta GOP i były gubernator Arkansas Mike Huckabee sędziuje głosowanie religijne w Kościele Baptystów misjonarzy Rock Hill w Manning w Karolinie Południowej. The Washington Post/The Washington Post/Getty Images Ukryj podpis

Przełącz podpis

The Washington Post/The Washington Post/Getty Images

kandydat na prezydenta GOP i były gubernator Arkansas Mike Huckabee sąduje głosowanie religijne w Kościele misjonarzy Baptystów Rock Hill w Manning, South Carolina.

The Washington Post/The Washington Post/Getty Images

oto, co ostatnio słyszeliśmy o ewangelicznych wyborcach: Donald Trump, Ben Carson, a teraz Ted Cruz walczą o nich. Cruz mówi, że kilku z nich „zaginęło” (i że to on jest człowiekiem, który ich znajdzie). I każdy powie, że odgrywają decydującą rolę w Iowa GOP caucuses.

nie można mówić o wyborach w USA — zwłaszcza po stronie republikańskiej — bez zdecydowanej dyskusji o tym, czego chcą ewangelicy. Ale w pośpiechu, aby odpowiedzieć na to pytanie, ignoruje się najbardziej podstawowe pytania: kim są ewangeliczni? Definicja ta może się różnić w zależności od osoby, a nawet od ankietera do ankietera. W centrum tego wszystkiego znajduje się termin, który, mimo całej uwagi, jest wyjątkowo słabo zdefiniowany.

Jak to zdefiniować?

oto, jak delikatne jest określenie „Ewangeliczny”: w zależności od metody pomiaru, więcej niż jedna trzecia Amerykanów jest ewangelikalna, lub mniej niż 1 na 10.

ten ogromny zakres pochodzi z różnych sposobów, w jaki ankieterzy i inni naukowcy społeczni definiują to pojęcie. W wielu ankietach ankieter po prostu pyta ludzi, jak się identyfikują, często dodając pytanie, czy ktoś „odrodził się” jako chrześcijanin: „Czy uważasz się za ewangelicznego czy narodzonego na nowo Chrześcijanina?”

według Pew Research Center, około 35 procent dorosłych Amerykanów (czyli mniej więcej połowa wszystkich chrześcijan) uważa się za ewangelików lub narodziło się na nowo. Więc kiedy reporterzy i politycy mówią o „ewangelikach”, może to brzmieć tak, jakby mówili o ogromnej części populacji — ponad jednej trzeciej.

ale wtedy inni narodowi ankieterzy polityczni, jak CNN/ORC, dodają modyfikator do większości swoich ewangelicznych sondaży, koncentrując się na białych ewangelicznych chrześcijanach. (I to jest grupa, o której mówi większość ekspertów, szczególnie jeśli chodzi o Republikańską politykę podstawową.)

pomysł, powiedział jeden badacz ankiety, jest unikanie gruchania grup z wyraźnie wyraźnymi ideami politycznymi w jednym wiadrze.

„biali ewangeliczni protestanci są jednymi z najbardziej wiarygodnych konserwatywnych i republikańskich wyborców w elektoracie” – powiedział Greg Smith, zastępca dyrektora ds. badań w Pew. -Z drugiej strony afroamerykańscy protestanci są jednymi z najsilniej i konsekwentnie demokratycznych wyborców w elektoracie.”

” gdybyś nie spojrzał na nich osobno”, dodał,”jeśli połączyłbyś je wszystkie razem, przegapiłbyś dużą część historii o powiązaniach i wzajemnych relacjach religii, rasy i polityki w USA”

Wytnij tę pulę ewangelicznych chrześcijan lub urodzonych na nowo tylko białym, Nie-latynoskim ewangelicznym protestantom i stanowią oni 19 procent Amerykanów, zgodnie z danymi Pew.

poza samoidentyfikacją istnieją bardziej rygorystyczne sposoby definiowania grupy. W rzeczywistości Pew ma dwa sposoby liczenia ewangelików. Oprócz proszenia ludzi o samoidentyfikację, czasami używa systemu denominacyjnego, tworząc linię podziału między „ewangelicznymi” denominacjami protestanckimi, takimi jak południowi baptyści, a „głównymi protestantami”, takimi jak metodyści („historycznie Czarne” kościoły protestanckie są w osobnej kategorii). Według tej definicji około 25 procent Amerykanów jest ewangelikami.

definicje mogą być jeszcze ściślejsze — a wraz z nimi przychodzą mniejsze szacunki ewangelików. Grupa Barna, firma badawcza specjalizująca się w kwestiach religijnych, używa najtrudniejszej definicji ewangelicyzmu. Zadaje serię dziewięciu pytań o wierzenia (Czy Jezus prowadził bezgrzeszne życie? Czy zbawienie pochodzi z „łaski, a nie z uczynków”?). Tylko 6 procent Amerykanów jest „ewangelicznych”według definicji Barny, zgodnie z ich najnowszym rachunkiem.

Uwikłanie między rasą a religią

ponieważ sondaże polityczne często koncentrują się na białych ewangelicznych wyborcach (co z kolei jest częściowo dlatego, że ci ewangeliczni — jakkolwiek ich definiuje — są tak pożądaną demografią wśród wyborców GOP), biali ewangeliczni chrześcijanie w końcu otrzymują ogromną uwagę mediów. Ale to oznacza, że mogą zostać przedstawieni jako twarz ewangelicyzmu, kropka. Rzeczywiście, artykuły na temat tego sondażu czasami kończą się połączeniem białych ewangelików ze wszystkimi ewangelikami.

Anthea Butler, profesor religioznawstwa na University of Pennsylvania, uważa, że rasa kończy się w zgiełku nad tak zwanym „głosowaniem ewangelicznym”, jak powiedziała w przemówieniu w lutym.

„media robią to cały czas. Nigdy nie słyszysz, jak mówią o czarnych ewangelikach ” – powiedziała. # Patrz Wybory 2016 Kiedy znowu zaczną mówić o ewangelicznych chrześcijanach, nie pójdą do wierzących w Biblię czarnych ewangelicznych chrześcijan. Będą rozmawiać z białymi. Wiem. Patrzyłem, jak to robią i kłóciłem się o to z ludźmi w kółko.”

rozważmy wyimaginowaną parę ewangelicznych chrześcijan — jednego czarnego, jednego białego — którzy siedzą obok siebie w ławce w każdą niedzielę. Mogą mieć te same przekonania religijne. Ale jak zauważył Smith, prawdopodobnie mają bardzo różne przekonania polityczne: Czarny Kościół jest bardziej skłonny głosować demokratycznie, podczas gdy biały będzie chudł GOP.

(sondaże Pew dotyczące czarnych protestantów skupiają się na tej grupie jako całości, a nie na samych czarnych ewangelików. Ale 82 procent uczestników w historycznie czarnych kościołach protestanckich identyfikuje się jako lub chude demokratyczne, zgodnie z Pew, a 72 procent czarnych protestantów identyfikuje się jako Ewangeliczny lub nowo narodzony. Wyraźnie widać, że ogromna część czarnoskórych, samowystarczalnych ewangelików również ma tendencje demokratyczne.)

wszystko to oznacza coś ważnego: kiedy ewangelicyzm wchodzi do rozmowy politycznej USA, często jest to również rozmowa o rasie. Rasowe rozbieżności w liczbach sugerują, że identyfikowanie się jako „Ewangeliczny” niekoniecznie zwiększa prawdopodobieństwo głosowania na Republikanina.

problem samookreślenia

pytanie o pomiar Ewangelików to pytanie o to, co przekonania religijne ludzi oznaczają dla ich poglądów politycznych.

problem polega na tym, że „Ewangeliczny” ma niejasną definicję, nawet jeśli pozbędziesz się polityki i badań ankietowych.

„termin” Ewangeliczny ” ma w chrześcijaństwie bardzo szeroki zestaw znaczeń. W swoim pochodzeniu odnosi się do Ewangelii, która jest greckim słowem z Nowego Testamentu, które odnosi się do” dobrej nowiny”, czyli ewangelii Jezusa Chrystusa”, powiedział John Green, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Akron i ekspert na styku polityki i religii, w sierpniowym wywiadzie.

„w pewnym sensie wszyscy chrześcijanie mają element bycia ewangelicznymi, ponieważ wszyscy podzielają w takim czy innym stopniu te podstawowe chrześcijańskie wierzenia” – dodał.

mimo to kilka osób i grup próbowało ustanowić pewne jasne granice wokół ewangelicyzmu. Jedna z bardziej znanych definicji (wśród badaczy religii) pochodzi od Davida Bebbingtona, profesora historii na szkockim Uniwersytecie w Stirling, który identyfikuje cztery kluczowe cechy ewangelików. Są one z kolei podobne do definicji Narodowego Stowarzyszenia ewangelików. Sama definicja ta składa się z czterech części — czterech przekonań, które człowiek musi mieć, aby twierdzić, że jest Ewangeliczny. Zgodnie z rubryką NAE, ewangelicy wierzą, że Biblia jest ich „najwyższym autorytetem”, na przykład, i że ważne jest, aby rozpowszechniać To słowo wśród niechrześcijan.

ta definicja NAE jest „najpowszechniej akceptowaną definicją” ewangelicyzmu, jak napisał na początku tego miesiąca Jonathan Merritt z Atlantyku.

jednak nie tak dokładnie każdy definiuje swój własny ewangelicyzm. Według Jocelynn Bailey, która uczęszcza do Centreville Baptist Church w Centreville, Va. chodzi o ewangelizację.

„to, co myślę, kiedy myślę „Ewangeliczny”, to: „mam dobrą nowinę o tym, co wierzę, że Jezus zrobił dla mnie na krzyżu i chcę, aby inni ludzie mieli tę dobrą nowinę i tę nadzieję”, powiedziała we wrześniu. „Ewangelista to ktoś inny, kto pragnie się tym dzielić.”

jeden z jej kolegów parafian, Tim Lemieux (sam zidentyfikowany ewangelik), miał inne spojrzenie na to, co jest najważniejsze dla ewangelika.

„definiuję Ewangelię jako kogoś, kto żyje w oparciu o przekonania Boga i jego autorytet dla jego celów i pragnień” – powiedział NPR we wrześniu.

nie chodzi o to, że parafianie wszędzie mają taką samą długą, wymagającą definicję w głowach. Jednak różne definicje Baileya i Lemeiuxa są subtelnym znakiem, że Znaczenie słowa „Ewangeliczny” różni się w zależności od osoby, co czyni go trudnym do zmierzenia.

„termin” Ewangeliczny „jest miękki, ponieważ ludzie używają tego terminu inaczej” – powiedział Green w e-mailu. „Nie jest to rzadkością — pomyśl o słowach takich jak „klasa średnia”, „umiarkowany” lub ” ekstremalny.'”(Rzeczywiście, w jednym z ostatnich badań, 87 procent Amerykanów postrzegało siebie jako jakąś formę ” Klasy średniej.”)

uważają, że Katolik może łatwo wierzyć w szerzenie swojej wiary, tak jak czyni to Bailey, lub prowadzić pobożne życie, tak jak czyni to Lemieux. I rzeczywiście, katolicy będą czasami identyfikować się jako „ewangeliczni”, według Smitha. Ale według wielu definicji religijnych lub denominacyjnych katolicy nie są ewangelikami.

nawet w granicach protestantyzmu „Ewangeliczny” nie zawsze oznacza Ewangeliczny. Członkowie Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Ameryce-największego wyznania luterańskiego w USA-są głównymi protestantami, zgodnie z definicją denominacyjną Pew.

aby dodać do zamieszania, oto kolejna zmarszczka: Synod Missouri i Wisconsin luteranie są uważani za ewangelików. (Inna podkręcona piłka: niekoniecznie chodzą do kościoła w Missouri i Wisconsin.)

jest jeszcze jeden problem z metodą samookreślenia, według Davida Kinnamana, prezesa Grupy Barna.

„pojęcie pytania ankiety pytającej:” czy uważasz się za ewangelistę czy narodził się na nowo ?”obraża mnie jako badacza, ponieważ jest to pytanie dwuwarstwowe” – powiedział NPR w październiku. „Ma dwa bardzo niejasne pojęcia.”

on nie jest jedynym socjologiem narzekającym na to: Pew demographer Conrad Hackett również skarżył się na ten sposób sformułowania pytania:” oznacza to, że „narodzeni na nowo” i „ewangeliczni” są wymiennymi etykietami, co może nie być prawdą dla wszystkich respondentów”, napisał w 2008 roku. „Nie oferuje respondentom alternatywnych sposobów wyrażania tożsamości religijnej, co bez wątpienia zawyża szacunki ludności ewangelickiej.”

Polityka może rozmywać obiektywy

można by to wszystko odrzucić jako pedanterię — że używanie” ewangelicznych „jako terminu” catch-all ” dla pewnej grupy chrześcijan jest nieszkodliwym skrótem, jak nazywanie wszystkich chusteczek Chusteczkowych lub wszystkich napojów gazowanych.

ale zastanów się, jak ankieterzy i eksperci często oddzielają białych i czarnych ewangelików w oparciu o ich poglądy polityczne. To jeden z większych problemów: stopień, w jakim „Ewangeliczny” może zostać na nowo zdefiniowany przez swoje polityczne stowarzyszenia.

„podczas gdy ewangeliczne, w tym tradycyjnym znaczeniu, jest tak naprawdę słowem religijnym”, powiedział Green, „stało się bardzo silnie związane z Polityką Republikańską i konserwatywną, ponieważ od czasów Ronalda Reagana aż do dzisiaj, ta grupa wierzących poruszała się w tym kierunku politycznie.”

rzeczywiście, to stowarzyszenie stało się silniejsze w ciągu ostatnich kilku dekad. Pod koniec lat 80. około jedna trzecia białych ewangelików określała się jako Republikanie, według Pew. Na początku tego roku Pew stwierdził, że 68 procent białych ewangelików tak.

„w przeważającej części pojęcie bycia ewangelikiem było używane w ciągu ostatnich trzech do czterech cykli wyborczych … jako kluczowy demograficzny uważamy, że istnieje wiele wyobrażeń, że termin ewangeliczni oznacza” chrześcijan, którzy głosują na Republikanów ” – powiedział Kinnaman.

oznacza to, że amerykańska kultura może zmierzać w kierunku bzdurnego, samonośnego wyobrażenia o tym, kim są ewangelicy. Termin ten nie staje się niuansową koncepcją religijną, ale płaską heurystyką dla idei „politycznie konserwatywnych chrześcijan.- Jeśli rzeczywiście tak niektórzy Amerykanie postrzegają ewangelikalizm, ich odpowiedzi na ankieterów graniczyłyby z bezsensownością-przynajmniej pod względem pomiaru relacji między religią a politycznymi skłonnościami.

„bardzo możliwe, że kiedy ludzie słyszą te słowa, Jeśli mają konserwatywne perspektywy, mogą czuć:” to moja grupa, może utożsamiam się z tą grupą”, podczas gdy to może nie być dokładna miara ich religii”, powiedział Green.

Po co mierzyć?

Rok 1976 był pierwszym rokiem, w którym Gallup zapytał Amerykanów, czy „narodzili się na nowo”, jak napisał Hackett w gazecie z 2008 roku. Metody pomiarowe organizacji zmieniały się w ciągu następnej dekady, ale w 1986 roku organizacja po raz pierwszy zadała pytanie „nowo narodzone lub ewangeliczne”, którego używa dzisiaj.

w tym czasie samozwańczy nowo narodzeni chrześcijanie i ewangelicy pomogli zmienić krajobraz polityczny. W 1976 roku do Białego Domu został wybrany ponownie były gubernator Georgii Jimmy Carter. Po tym, zainteresowanie polityczne ewangelicznymi chrześcijanami i nowo narodzonymi chrześcijanami pozostało, ale ks. Pat Robertson ’ s 1988 drugie miejsce finish w Iowa caucuses w szczególności dał jasno do zrozumienia, że biali ewangelicy byli swinging Republikanów. Jawni chrześcijanie, tacy jak George W. Bush, kontynuowali trend zdobywania tych konserwatywnych chrześcijan, a kierowanie na tych wyborców jest nadal kluczową strategią kampanii dla polityków takich jak Mike Huckabee i Rick Santorum.

Green przyznaje, że jest to trudne określenie do określenia, ale wierzy, że jest prawdziwa wartość w badaniu ewangelików.

„brak wspólnej definicji nie oznacza, że rzeczywistość stojąca za tymi pojęciami jest nieważna — tylko, że mierzenie rzeczywistości jest wyzwaniem” – dodał Green. „Za tymi zagadnieniami definicji kryją się prawdziwe grupy ludzi o charakterystycznych wartościach i zachowaniach. Sztuczka polega na tym, jak dokładnie zdefiniować grupę ludzi.”

nadal, podobnie jak w przypadku terminu” klasa średnia”, możliwe jest, że samookreślenie ludzi jest tak zamglone, że zasłania to, co naprawdę dzieje się na przecięciu amerykańskiej religii i Polityki.

i Kinnaman wierzy, że istnieje jeszcze jedno niebezpieczeństwo w zakresie miar ewangelizacji — im więcej jest sposobów mierzenia tej grupy ludzi, tym więcej jest okazji do wirowania.

„dla różnych celów odkryłem, że przywódcy ewangeliczni mogą powiedzieć:” jesteśmy tak mali i tak mała mniejszość, i jesteśmy pomijani, i biada nam”, a innym razem mogą powiedzieć: „nie zapomnijcie o nas! Jesteśmy ogromni i jesteśmy aż ćwierć lub 40 procent populacji ” – powiedział Kinnaman. „Łatwo jest być elastycznym w odniesieniu do tych liczb, gdy odpowiadają naszym celom.”

najbardziej oczywistą lekcją z tego wszystkiego jest to, że dziennikarze polityczni i czytelnicy muszą wiedzieć, na co patrzą, gdy czytają wiadomości o ” ewangelikach.”Green i Smith zgadzają się co do tego punktu — ponieważ badania można przeprowadzić na kilka różnych sposobów, ci, którzy zwracają szczególną uwagę na wyniki, muszą wiedzieć, że „ewangeliczni” nie zawsze są ewangelicznymi.

„z pewnego punktu widzenia, każdy rodzaj informacji jest prawdopodobnie lepszy niż nic, ale musimy być bardzo ostrożni, gdy interpretujemy te ustalenia” – powiedział Green.

oczywiście dla samych wyborców chrześcijańskich samo określenie nie jest tym, co się liczy, tylko tym, jak politycy się do nich odnoszą. Podobnie jak ” Ewangeliczny „został zredukowany w niektórych retorykach politycznych do” konserwatywnego Chrześcijanina”, niektórzy zidentyfikowani ewangeliczni chrześcijanie obawiają się, że będą traktowani jako jednowymiarowi bibliści.

ze swojej strony, jocelynn Bailey do najważniejszych kwestii należą obrona narodowa i jej samozwańczy konstrukcjonistyczny pogląd na Konstytucję. Opierając się na tych kwestiach, mówi, że Kentucky Sen Rand Paul jest obecnie jej najlepszym wyborem na kandydata na prezydenta. Kiedy więc słyszy, że konkretny polityk zabiegał o” głos Ewangeliczny”,

„szczerze mówiąc, to mnie frustruje, bo myślę, że jestem czymś więcej niż tylko tym” – mówi Bailey. „Oczywiście, że to smakuje tak, jak bym głosował, ale chcę, aby powiedzieli mi, kim są i kim są, a nie tylko rzeczy, które myślą, że chciałbym usłyszeć.

dodała:”