Articles

jak reżyserzy „Scream 5” przekonali Neve Campbell do powrotu do serii bez Wesa Cravena

Sidney Prescott, obecny mistrz Woodsboro, powraca do serii „Scream” w piątej odsłonie. Ale jak nowi reżyserzy, Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, przekonali Neve Campbell do powrotu bez serca i duszy operacji, ukochanego twórcy Wesa Cravena?

śmierć Cravena w 2015 roku była opłakiwana przez przemysł horrorów. Jego wizja przyczyniła się do powstania takich gatunków jak „The Hills Have Eyes”, „Vampire in Brooklyn”, „The Last House on the Left” oraz serii „Nightmare on Elm Street”. Reżyser był znany ze swojego lekceważącego podejścia do horroru i sposobu, w jaki z miłością szarpał sam gatunek (wraz z jego krytykami i fanami). Znakiem rozpoznawczym tego znaku bezczelności był ” krzyk.”Napisana przez Kevina Williamsona seria „Scream”jest uważana za niezbędną do oglądania każdego strasznego sezonu.

Kiedy Craven zmarł, wielu wierzyło, że franczyza się skończyła, w tym Gwiazda, Campbell.

„byłem bardzo zaniepokojony zrobieniem kolejnego”, powiedział Campbell Jamie Lee Curtis w specjalnej rozmowie Variety „House of Horror”. „W przeszłości ludzie pytali, czy zrobię kolejny bez Wesa, czy też zrobię kolejny. Zawsze czułem, że byłoby zbyt trudno zrobić to bez Wesa. Był mistrzem tych filmów. Świetnie się z nimi spisał. Byliśmy rodziną.”

ale po jakimś czasie na talerz wszedł nowy zespół reżyserów. Bettinelli-Olpin i Gillett zadebiutowali własnym odcinkiem bezczelnej grzeszności w krytycznie uwielbianym „Ready or Not.”Czy ta para z powodzeniem ożywi „krzyk” i czy Campbell na to pójdzie? Aby się o tym przekonać, Duet napisał aktorowi serdeczny list, w którym przedstawił swoje intencje.

„napisali mi list i powiedzieli, że są reżyserami z powodu tych filmów” – mówi Campbell. „Są reżyserami z powodu Wesa Cravena i są naprawdę podekscytowani, że mogą wziąć udział w tych filmach i jaki to zaszczyt je wykonać, i że naprawdę chcą oddać sprawiedliwość Wesowi i uhonorować jego dziedzictwo.”

” to wiele znaczyło. Ten list wiele dla mnie znaczył. Potem poszedłem i obejrzałem jeden z ich filmów i jest genialny i utrzymany w tonie. Pomyślałem więc: „wiesz co, dam radę.”Myślę, że to może być dużo zabawy i dobry pomysł. To ludzie, którzy robią to z miłości do tych filmów. Więc to coś znaczyło.”

notka zadziałała, a Campbell zgodził się ożywić Prescotta prawie 25 lat od debiutu pierwszego filmu w 1996 roku.

Obejrzyj całą rozmowę poniżej: