Dlaczego Kościół nakazuje kapłanom celibat?
badając kwestię celibatu, powinniśmy najpierw zająć się jego historycznym rozwojem w życiu Kościoła, a następnie jego duchową podstawą i znaczeniem dla dzisiejszego duchowieństwa.
Nasz Pan przedstawił celibat jako legalny styl życia nie tylko przez swoje życie, ponieważ nigdy się nie ożenił, ale także przez swoje nauczanie. Kiedy nasz Pan podkreślił, że małżeństwo jest Przymierzem między mężem i żoną, a tym samym zabrania rozwodu i ponownego małżeństwa (por. Mateusza 19: 3-12), stwierdził: „niektórzy ludzie nie są zdolni do aktywności seksualnej od urodzenia; niektórzy zostali tak celowo uczynieni, a niektórzy są, którzy swobodnie wyrzekli się seksu dla dobra Bożego panowania.”Tradycyjnie nasz kościół– o czym świadczy Katechizm (#1579) – wskazuje na to „wolne wyrzeczenie się seksu ze względu na Boże panowanie” jako podstawę celibatu.
jednak we wczesnym Kościele nie obowiązywał celibat klerykalny. Św. Paweł w swoim pierwszym liście do św. Tymoteusza napisał: „biskup musi być nieskazitelny, żonaty tylko raz, spokojny, opanowany, skromny i gościnny” (3:2) i „diakoni mogą być małżeństwem, ale raz i muszą być dobrymi kierownikami swoich dzieci i ich gospodarstw domowych” (3, 12). Jednak nie należy błędnie interpretować tej nauki, aby oznaczała, że biskup, kapłan lub diakon musiał być żonaty; św. Paweł przyznał, że on sam nie był żonaty (1 Koryntian 7:8).
Klemens Aleksandryjski (d. 215) powtórzył naukę św. Pawła: „jednakowoż Kościół w pełni przyjmuje męża jednej żony, niezależnie od tego, czy jest kapłanem, diakonem, czy świeckim, zakładając, że zawsze używa swojego małżeństwa bez nagany, a taki będzie zbawiony w spłodzeniu dzieci.”
mimo to na terenach Kościoła zaczęło narastać przejście na celibat klerykalny. Epifaniusz z Salaminy (d. 403) stwierdził, ” Święty Kościół szanuje godność kapłaństwa do tego stopnia, że nie przyznaje się do diakonatu, kapłaństwa, lub Episkopatu, ani nawet do subdiakonatu, ktoś jeszcze żyje w małżeństwie i spłodzenie dzieci. Przyjmuje tylko tego, który w związku małżeńskim wyda swoją żonę lub straci ją śmiercią, zwłaszcza w tych miejscach, w których ściśle przestrzegane są kanony kościelne.”Lokalny, Hiszpański Sobór w Elvirze (306) nałożył celibat na duchownych: „dekretujemy, że wszystkim biskupom, kapłanom, diakonom i wszystkim duchownym zaangażowanym w posługę zabrania się całkowicie życia ze swoimi żonami i spłodzenia dzieci: ktokolwiek to zrobi, zostanie usunięty z godności duchownej.”Później Rada Kartaginy rozszerzyła wymóg celibatu na subdiakonat.
po legalizacji chrześcijaństwa w 313 roku pojawiła się większa dyskusja na temat celibatu klerykalnego. Na Soborze ekumenicznym w Nicei i (325) biskup Hozjusz z Kordoby zaproponował dekret nakazujący celibat klerycki, w tym dla duchownych już żonatych. Egipski biskup Pafnutius, sam nieżonaty, wystąpił w proteście, twierdząc, że taki wymóg byłby zbyt rygorystyczny i nierozważny. Proponował raczej, aby ci członkowie duchowieństwa, którzy już się pobrali, nadal byli wierni swoim żonom, a ci, którzy byli niezamężni, powinni osobiście decydować, czy chcą żyć w celibacie.
właściwie w tym czasie powstał nowy duchowy zapał „białego męczeństwa”. Podczas prześladowań wielu cierpiało „czerwone męczeństwo”, przelanie krwi za wiarę. Z białym męczeństwem, mężczyźni i kobiety zdecydowali się wyrzec rzeczy tego świata i umrzeć dla swoich dawnych jaźni, aby powstać do życia całkowicie poświęcony Chrystusowi. To pojęcie białego męczeństwa było podstawą monastycyzmu i ślubów ubóstwa, celibatu i posłuszeństwa.
w tym momencie tradycja celibatu klerykalnego różniła się od zachodniej i wschodniej tradycji Kościoła. Dla Zachodniego Kościoła kilku papieży dekretowało celibat: Damaszek I (384), Syrycjusz (385), Innocenty I (404) i Lew I (458). Rady lokalne wydały edykty nakładające celibat na duchownych: w Afryce, Kartaginie (390, 401-19); we Francji, Orange (441) i Tours (461); we Włoszech, Turynie (398). Do czasów papieża Leona I (zm. 461) żaden biskup, kapłan, diakon ani subdeakon nie mógł się ożenić.
w Kościele wschodnim Kodeks Cywilny cesarza Justyniana zabraniał konsekracji biskupa każdemu, kto ma dzieci, a nawet siostrzeńców. Sobór w Trullo (692) nakazywał biskupowi celibat, a gdyby był żonaty, musiałby oddzielić się od żony przed konsekracją. Kapłanom, diakonom i subdeakonom zabroniono zawierania małżeństw po święceniach, chociaż mieli oni nadal wypełniać swoje śluby małżeńskie, jeśli pobrali się przed święceniami. Przepisy te nadal obowiązują w większości kościołów wschodnich.
Niestety w średniowieczu dochodzi do nadużyć celibatu klerykalnego, co wywołało silną reakcję Kościoła. Synod w Augsburgu (952) oraz rady lokalne w Anse (994) i Poitiers (1000) potwierdziły zasadę celibatu. Papież Grzegorz VII w 1075 zakazał żonatym księżom lub tym, którzy mieli konkubiny, odprawiania Mszy lub wykonywania innych funkcji kościelnych, a świeccy zabronili słuchania tych Mszy lub uczestniczenia w innych funkcjach liturgicznych oferowanych przez takich kapłanów. Ostatecznie pierwszy Sobór Laterański (1123), ekumeniczny Sobór Kościoła, ustanowił celibat dla duchowieństwa Zachodniego. Drugi Sobór Laterański (1139) wydał następnie dekret o święceniach jako przeszkodzie w zawarciu małżeństwa, czyniąc każdą próbę zawarcia małżeństwa przez wyświęconego kleryka nieważną. Wreszcie przepisy dotyczące celibatu wydawały się jasne i spójne w całym Kościele katolickim.
przywódcy protestanccy później wyśmiewali i atakowali dyscyplinę celibatu klerykalnego. W odpowiedzi Sobór Trydencki w swojej doktrynie o sakramencie zakonów (1563) przyznał, że celibat nie jest prawem boskim, ale zastrzegł, że Kościół ma prawo narzucać celibat jako dyscyplinę. Zachowując celibat na wysokim poziomie, Kościół nie umniejszał świętości małżeństwa ani miłości małżeńskiej. Co więcej, Sobór utrzymywał, że celibat nie jest niemożliwy do życia, ale jednocześnie uznawał, że celibaty potrzebują łaski Bożej, aby to uczynić.
Kościół katolicki nadal potwierdza dyscyplinę celibatu klerykalnego, ostatnio w dekrecie Soboru Watykańskiego II Presbyterorum ordinis (1965), encyklice papieża Pawła VI Sacerdotalis Caelibatus (1967) oraz w Kodeksie Prawa Kanonicznego (1983).
biorąc pod uwagę historię, jak celibat stał się wymagany dla duchowieństwa w Kościele rzymskokatolickim (z wyjątkiem kilku obrządków wschodnich), możemy teraz zbadać duchowość, która podlega regulacji. Dekret Soboru Watykańskiego II o posłudze i życiu kapłanów (Presbyteroum ordinis) (1965) stwierdził, że „doskonała i wieczna wstrzemięźliwość dla Królestwa Niebieskiego została zalecona przez Chrystusa Pana. Przez wieki, jak również w naszych czasach, była ona swobodnie akceptowana i chwalebnie przestrzegana przez wielu chrześcijan i zawsze była wysoko ceniona w szczególny sposób przez Kościół jako cecha życia kapłańskiego. Jest bowiem jednocześnie znakiem miłości duszpasterskiej i bodźcem do niej, a także w szczególny sposób źródłem owocności duchowej w świecie” (nr 16). Uznając, że celibat nie jest wymagany przez samą naturę kapłaństwa, Sobór potwierdził, że celibat jest w harmonii z kapłaństwem: Przez celibat kapłan, utożsamiając się z Chrystusem, poświęca całe swoje życie służbie swojemu Panu i Kościołowi. Celibat pozwala kapłanowi skupić się całkowicie na budowaniu królestwa Bożego tu i teraz. Kapłani mogą „przylgnąć do Chrystusa z niepodzielonym sercem i poświęcić się wolniej w nim i przez niego na służbę Bogu i ludziom” (#16). Są one znakiem na tym świecie zjednoczenia Kościoła z jego małżonką, Chrystusem, i życia w przyszłym świecie „w którym dzieci zmartwychwstania nie będą się żenić ani brać żon” (Ew. Łukasza 20.35-367).
Papież Paweł VI podkreślił te same tematy w swojej encyklice Sacerdotalis Caelibatus (1967), która faktycznie została napisana w czasie, gdy niektórzy kwestionowali potrzebę obowiązkowego celibatu. Ojciec Święty wskazał na trzy „znaczenia” lub zmysły celibatu: Chrystologiczne, eklezjologiczne i eschatologiczne. W sensie Chrystologicznym kapłan musi patrzeć na Chrystusa jako na idealnego, Wiecznego Kapłana. Ta identyfikacja przenika całą jego istotę. Tak jak Chrystus pozostał w celibacie i poświęcił swoje życie służbie Ojcu i wszystkim ludziom, kapłan przyjmuje celibat i poświęca się całkowicie, aby służyć misji Pana. To całkowite oddanie i oddanie Chrystusowi jest znakiem Królestwa obecnego tu i teraz.
w sensie eklezjologicznym, tak jak Chrystus był całkowicie zjednoczony z Kościołem, kapłan poprzez swój celibat wiąże swoje życie z Kościołem. Lepiej jest być sługą Słowa Bożego-słuchając tego słowa, rozważając jego głębię, żyjąc nim i głosząc je z całym sercem przekonaniem. Jest on szafarzem sakramentów, a zwłaszcza poprzez Mszę św. działa w osobie Chrystusa, ofiarując się całkowicie Panu. Celibat daje księdzu większą swobodę i elastyczność w wypełnianiu swojej pracy duszpasterskiej: „daje księdzu, nawet na polu praktycznym, maksymalną sprawność i najlepsze usposobienie umysłu, psychologicznie i uczuciowo, do ciągłego sprawowania doskonałej miłości. Ta miłość pozwoli mu poświęcić się całkowicie dla dobra wszystkich, w sposób pełniejszy i bardziej konkretny” (Sacerdotalis Caelibatus, #32).
wreszcie, w sensie eschatologicznym, życie w celibacie zapowiada wolność, jaką będziemy mieli w niebie, gdy będziemy doskonale zjednoczeni z Bogiem jako jego dzieckiem.
Kodeks Prawa Kanonicznego odzwierciedla te trzy „znaczenia” w kanonie 277, który nakazuje celibat klerykalny: „Klerycy są zobowiązani do zachowania doskonałej i nieustającej wstrzemięźliwości dla Królestwa Niebieskiego i dlatego są zobowiązani do przestrzegania celibatu, który jest szczególnym darem Boga, dzięki któremu święci słudzy mogą łatwiej przylgnąć do Chrystusa z niepodzielonym sercem i mogą bardziej swobodnie poświęcić się służbie Bogu i ludzkości.”
w nauczaniu Kościoła o celibacie należy pamiętać o trzech ważnych wymiarach: po pierwsze, celibat wiąże się z wolnością. Człowiek wezwany do święceń swobodnie przyjmuje obowiązek celibatu, po modlitewnej refleksji i namyśle. Po podjęciu tej decyzji, celibat daje biskupowi, kapłanowi lub diakonowi wolność utożsamiania się z Chrystusem i służenia Mu i Kościołowi bez zastrzeżeń, warunków lub wahania.
Po Drugie, celibat wiąże się z poświęceniem, a ofiara jest aktem miłości. Na przykład, gdy mężczyzna i kobieta biorą ślub, składają ofiarę, aby żyć ” w dobrych i złych czasach, w chorobie i zdrowiu aż do śmierci.”Poświęcają się, aby żyć wierną miłością, nie umawiając się już z innymi ani nie oddając się samolubnym przyjemnościom. Kiedy stają się rodzicami, poświęcają się, aby wspierać wychowanie dzieci. Decyzje miłości zawsze wiążą się z poświęceniem.
i tak jest z klerem. Być kapłanem oznacza składać ofiarę z siebie Chrystusowi dla dobra Jego Kościoła. Kapłan poświęca małżeństwo z kobietą i posiadanie własnej rodziny na bycie „zaślubionym” z Chrystusem i Jego Kościołem i służenie ich potrzebom jako ” ojciec.”
wreszcie celibat wymaga przeżywania łaski Bożej. Wielokrotnie celibat jest postrzegany jako dar Ducha Świętego. Jednak dar ten nie jest tylko po to, aby utrzymać fizyczne pragnienia pod kontrolą lub żyć jako kawaler; dar ten jest w stanie powiedzieć „tak” naszemu Panu każdego dnia i żyć jego życiem.
Niestety, w naszym świecie wielu ludzi nie może docenić dyscypliny celibatu, czy to dla duchowieństwa, czy dla kogokolwiek innego. Żyjemy w społeczeństwie, w którym media bombardują nas niekontrolowanymi obrazami seksualnymi. Jeśli niektórzy ludzie nie potrafią docenić wartości dziewictwa przed ślubem, wierności w małżeństwie lub poświęcenia dla dzieci, nie mogą zacząć doceniać nikogo– mężczyzny lub kobiety– kto prowadzi celibatowy tryb życia w oddaniu się powołaniu. Jako Kościół powinniśmy być wdzięczni duchowieństwu, a także zakonnikom i zakonnicom, którzy dokonali całkowitej ofiary z siebie z miłości, aby służyć naszemu Panu i Kościołowi.
Leave a Reply