Articles

Czy szkolnictwo wyższe w Stanach Zjednoczonych powinno być bezpłatne?

Amerykanie zgadzają się, że szkolnictwo podstawowe i średnie jest prawem, a zatem powinno być i jest wolne. Ostatnio wielu argumentowało, że policealne lub wyższe wykształcenie na państwowych uniwersytetach również jest prawem i dlatego powinno być również bezpłatne.

kiedyś pomysł na marginesie, ta perspektywa przeniosła się teraz do centrum dyskusji na temat polityki edukacyjnej, ponieważ dwie wiodące demokratyczne kandydatki na prezydenta w 2020 roku – senatorowie Bernie Sanders i Elizabeth Warren – poparły go. Ale czy to ma sens, aby szkolnictwo wyższe wolne od kosztów?

musimy nie tylko uczynić uczelnie publiczne wolne od czesnego, ale musimy znacznie zmniejszyć zadłużenie studentów w tym kraju. To absurd, że miliony Amerykanów spłacają długi od dziesięcioleci, bo mają wyższe wykształcenie.

— Bernie Sanders (@SenSanders) maj 20, 2019

opierając się na moich badaniach i nauczaniu w mikroekonomii, twierdzę, że tak nie jest. Aby zobaczyć, dlaczego nie, skupmy się najpierw na liczbie zaangażowanych osób, a następnie zajmiemy się aspektami ekonomicznymi i moralnymi.

w Stanach Zjednoczonych i większości innych zaawansowanych krajów tylko stosunkowo niewielka część populacji uczęszcza na uniwersytet. Dane opublikowane przez OECD, grupę 36 krajów rozwiniętych, pokazują, że w tych krajach około 45 procent dorosłych w wieku od 25 do 34 lat otrzymuje pewnego rodzaju wykształcenie pomaturalne.

ponadto osoby te pochodzą z zamożniejszych rodzin. Tak więc, gdyby szkolnictwo wyższe było bezpłatne, pomogłoby jedynie niewielkiej części ludności, która nie potrzebuje tej pomocy. Bardziej sensowne jest zapewnienie wsparcia finansowego tym, którzy są w większej potrzebie finansowej.

Ekonomia

zwolennicy twierdzą, że wolne uczelnie przyniosłyby wiele korzyści ekonomicznych, w tym zmniejszenie zadłużenia studentów i zmniejszoną potrzebę ubiegania się o Inne formy pomocy publicznej. Niektóre z tych twierdzeń są bez wątpienia prawdziwe, ale mimo to zapewnienie bezpłatnego szkolnictwa wyższego jest kosztowne.

elementarna Ekonomia pokazuje, że kiedy dobro, które jest kosztowne do dostarczenia, jest udostępniane za darmo, konsumpcja tego dobra zazwyczaj przekracza pożądany społecznie poziom. Praktycznie oznacza to, że osoby, które nie powinny lub nie byłyby na Uniwersytecie, są obecnie bardziej skłonne do studiowania i/lub spędzania dłuższego czasu na ukończeniu studiów.

decyzja o podjęciu studiów wyższych jest decyzją inwestycyjną z towarzyszącymi jej korzyściami i kosztami. Innymi słowy, inwestuje się w swoją przyszłą siłę zarobkową, ponosząc obecne wydatki. Chociaż koszty te nie są nieistotne, korzyści ze wzrostu wiedzy i umiejętności danej osoby, możliwości nawiązywania kontaktów i ostatecznie uzyskanego Dyplomu w dużej mierze wpływają na osobę podejmującą tę decyzję inwestycyjną. W związku z tym sensowne jest, aby jednostki ponosiły obecne koszty, zazwyczaj zaciągając pożyczki w stosunku do ich przyszłej siły zarobkowej.

moralność

wielu obserwatorów uważa, że same czynniki ekonomiczne nie powinny decydować o tym, czy szkolnictwo wyższe powinno być wolne. W tym względzie zarówno Senator Sanders, jak i Warren twierdzili, że sprawa uwolnienia szkolnictwa wyższego jest w znacznym stopniu moralna.

podstawowa idea jest tutaj dwojaka. Po pierwsze, istnieje wiele korzyści płynących z szkolnictwa wyższego, które przynoszą korzyści ogółowi społeczeństwa. Po drugie, uwolnienie Szkolnictwa Wyższego byłoby częścią pakietu usług, które społeczeństwo zawdzięcza swoim członkom.

problem z tą linią rozumowania polega na tym, że polityki mające na celu wdrożenie tego uzasadnienia są mało prawdopodobne, aby były trwałe w krajach takich jak USA. które coraz częściej charakteryzują się rosnącą nierównością dochodów. Oznacza to, że w miarę jak 10% osób zarabiających na dochodach odseparowuje się od reszty populacji, ich siła polityczna prawdopodobnie wzrośnie. Wzrost ten może udaremnić próby rządu, aby podnieść podatki, które będą potrzebne do faktycznego uwolnienia Szkolnictwa Wyższego. Prawdopodobnie stanie się to w tym samym czasie, gdy w obliczu rosnących nierówności władze najbardziej potrzebują dochodów podatkowych, aby pomóc tym, którzy rzeczywiście potrzebują środków finansowych, w jeszcze większym opóźnieniu.

biorąc pod uwagę dobrze udokumentowaną historię rosnącej nierówności dochodów w USA, twierdzenie, że dzieci bardzo zamożnych nie powinny otrzymywać bezpłatnego szkolnictwa wyższego, jest nie mniej moralne niż twierdzenie, które utrzymuje, że uzasadnienie uwolnienia szkolnictwa wyższego jest przede wszystkim moralne.

wszystko powiedziane i zrobione, nie ma wątpliwości, że szkolnictwo wyższe w USA musi być bardziej przystępne. Jest to jednak zupełnie inny argument niż ten, który twierdzi, że szkolnictwo wyższe powinno być wolne.

DISCLAIMER! Poglądy i opinie wyrażone tutaj są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają stanowisko redakcyjne stanowiska Kolegium.